poniedziałek, 30 grudnia 2013

we say goodbye to the year 2013

Cześć,
Już jutro zakończymy ten rok. Jak to szybko zleciało. Pamiętam jak niedawno żegnałam się ze swoją starą klasą w gimnazjum, jak zaczynały się wakacje, jak pierwszy raz weszłam do nowej szkoły. W sumie ten rok nie był jeszcze taki zły. Poznałam bardzo wielu sympatycznych ludzi, jak i tych fałszywych, którzy nauczyli mnie nie popełniać więcej tych samych błędów. Zmieniłam trochę swój styl, jak i charakter. Polepszyłam sobie kontakt z rodzicami. Nauczyłam się doceniać to co mam, bo przecież inni nie mają nawet nic. Stałam się wyrozumiała dla innych ludzi. Przestałam oceniać ludzi po wyglądzie, choć czasami zdarzy mi się powiedzieć kilka ostrych słów na kogoś, kogo minę na ulicy. 
Jednak są rzeczy, o których nie chcę pamiętać, czyli ta druga strona medalu. Są też rzeczy, o których nie chciałabym tutaj wspominać, wolę zostawić je dla siebie. Podsumowując, ten rok był wspaniały, chociaż liczę, że nadchodzący 2014, będzie o niebo lepszy. 

Sylwester

Wiem, że już tutaj nie zajrzę w starym roku, dlatego wszystkim moim czytelnikom, jak i tym odwiedzającym życzę Szczęśliwego Nowego Roku, aby był lepszy od starego. Oczywiście spełnienia marzeń, a przede wszystkim nieugiętego dążenia do wyznaczonych przez siebie celów. Trzymam także kciuki za Wasze postanowienia noworoczne! O! Udanej zabawy sylwestrowej!
Happy New Year! <3


I jeszcze kilka inspiracji związanych z Nowym Rokiem. Bo przecież każdy kojarzy go z szampanem, kolorowymi fajerwerkami, niecodziennymi stylizacjami, świetnym humorem i niezapomnianymi wrażeniami. :)
fajerwerki
szpan
I get goosebumps ☺️2014 please be good

Chciałabym zrealizować tyle rzeczy, mam nagle masę pomysłów, ale czy podołam? Myślę, że po Nowym Roku wrócę z jeszcze większym zapałem niż dotychczas. Ale oczywiście nie myślę tu tylko o blogu, bo przecież jest jeszcze szkoła, obowiązki, pragnienia i marzenia. Jednak na razie o tym wszystkim nie myślę, chcę cieszyć się chwilą i z uśmiechem na twarzy doczekać Nowego Roku! :)

piątek, 27 grudnia 2013

so...

Hej, 
Przepraszam Was za tą nieobecność, ale natłok obowiązków i spraw do załatwienia nie dał nawet na chwilę odetchnąć. Nie zdążyłam nawet wejść na bloga i złożyć Wam życzeń! :( Takie trochę spóźnione: Wesołych! Mam nadzieję, że Święta były dla Was udane, spędzone z rodziną i oczywiście Mikołaj obdarował Was świetnymi prezentami. :) No cóż... Święta, święta i po świętach. W tym roku nawet ich nie poczułam. Wydały mi się one zwykłymi dniami, tyle że spędzone w gronie rodzinnym. 

Dzisiejszy dzień spędziłam praktycznie poza domem. Rano poszłam z Sarą na małe zakupy, może uda mi się pokazać w następnym poście nowe nabytki. Później spotkałam się z Agatą i Kasią w pizzerii i tak przesiedziałyśmy kilka dobrych godzin. Po trochu planowałyśmy także Sylwestra. Haha, zapowiada się ciekawie, to już tylko kilka dni. 
A Wy jakie macie plany na Sylwestra? :)

Ze względu, że nie zapowiada się na zimowe zakończenie tego roku, dlatego macie tutaj jakieś zdjęcie. Jeszcze zeszła zima <3 Staroć :D
Dzisiaj zajrzę jeszcze na kilka blogów, odpowiem na komentarze i może zajrzę do książek, bo w sumie zostało tylko kilka dni, a nauki jest sporo. Jutro jeszcze krótki wypad na miasto. O! Wypadałoby napisać jakieś postanowienia noworoczne, ale chociaż w tym roku je spełnić. :)
Macie już swoją listę postanowień? :)

Przypominam o konkursie. Zapraszam do wzięcia udziału, bo to może akurat Tobie się poszczęści i wygrasz upominek na sam początek Nowego Roku? :)
|
|
\/

środa, 18 grudnia 2013

tak zwyczajnie

Cześć,
To tylko jeszcze dwa dni! Ostatnio w szkole jest całkiem spoko, kilka świątecznych dekoracji pozwala przypomnieć o zbliżających się Świętach. Oceny są w połowie wystawione, dzisiaj miałam jeszcze dwa sprawdziany. O! I jutro piszę z przedsiębiorczości, i będę mogła powiedzieć nauce DOŚĆ w tym roku! Szkoda tylko, że nauczyciele nie dają za wygraną i zaraz od Nowego Roku czeka nas ciężka praca. Niektórzy tak wybiegli w przyszłość, że sprawdzian mamy zapowiedziany na po feriach, czyli na początku lutego. :o Myślę, że w wolne dni uda mi się trochę przygotować do niektórych zapowiedzianych prac. :)

Nie przedłużając! We wtorek zrobiliśmy wigilię klasową. Co prawda, atmosfera była nieco sztywna. Jak to w nowych klasach bywa, porobiły się grupki. Hmm... Ciekawe kiedy doczekam się zżytej klasy? Tęsknię za starą <3 Przy okazji zrobiliśmy też losowanie i prezent jaki dostałam to świecznik - klatka

Wczoraj chyba? Tak, wczoraj. Było takie śliczne niebo, że nie mogłam się od niego oderwać. Od razu dorwałam aparat, żeby zrobić jakieś zdjęcie. Bo przecież rzadko się zdarza, żeby grudniowe niebo przybierało takie barwy. :)

Jutro muszę skoczyć do fotografa i wywołać kilka zdjęć. I jeszcze muszę popakować prezenty. I posprzątać. I w ogóle tyle planów na jutro, a święta tuż tuż. 
Do napisania :*

sobota, 14 grudnia 2013

długopisy :D

Cześć,
 Brr... na dworze jest strasznie zimno i wieje wiatr. Niedawno wróciłam do domu i jestem cała zmarznięta i czerwona! :o Dzisiaj zamierzam trochę się pouczyć, mam zapowiedziane tyle kartkówek... Sama nie wiem za co się zabrać, może niemiecki, fizyka. Ehh... Dobrze, że jeszcze tylko 5 dni i przerwa świąteczna! Odliczacie to niecierpliwością? Bo ja owszem. A podobno mój Mikołaj będzie bardzo bogaty, tylko że część prezentów dostanę po świętach dopiero.

W piątek udałam się na miasto w poszukiwaniu prezentów dla rodziny. Uff... udało mi się to załatwić w mniej więcej dwie godziny. Ale szczerze mówiąc wyszłam z domu bez żadnego pomysłu. Jeszcze zostało tylko pakowanie! Ale może uporam się z tym w środę? Przy okazji wstąpiłam do hurtowni papierniczej po pocztówki dla kilku bloggerek. Gdy przeszłam do działu z długopisami i zobaczyłam te urocze długopisiki, od razu wylądowały w moim koszyku. :3
Czyż nie są urocze? :) Będą mi umilały zimowe wieczory, haha.
 A tutaj pocztówki, które postaram się zaraz wypełnić i w poniedziałek wrzucić do skrzynki pocztowej! Mam nadzieję, że do Was dotrą dziewczyny. :)
Uciekam. Może włączę sobie najpierw jakiś film dla chwili relaksu? Dobranoc :)

Przypominam o trwającym konkursie! (klik)
Na obecną chwilę mamy tylko kilka zgłoszeń, ale naprawdę zapraszamy do udziału. Dla Was to tylko kilka minut wypełnienia zasad i szansa na wygraną, a dla Nas to świetna zabawa i to, że możemy kogoś uszczęśliwić! Nagrody są naprawdę warte zgłoszenia! :)

czwartek, 12 grudnia 2013

Konkurs, konkurs, konkurs

Cześć wszystkim,
Tak jak zapowiadałam we wcześniejszym poście, zorganizowałyśmy z Darią (link) konkurs. Na tym blogu pojawi on się pierwszy raz, także serdecznie zapraszam do brania udziału. 

Zasady są proste:
1. Musisz być publicznym obserwatorem mojego bloga i Darii <klik>
2. Musisz polubić na Fb portfolio fotograficzne <klik>

UWAGA! Osoby nieposiadające swojego bloga też mają możliwość wzięcia udziału, trzeba tylko spełnić te dwie podane zasady. 



W komentarzu musisz napisać:
- imię i pierwszą literę swojego nazwiska
- nazwę pod jaką obserwujesz nasze blogi
- adres e-mail
- adres bloga

Przykład zgłoszenia:
Karolina Cz.
Obserwuję pod nazwą: Karolina ; p
E-mail: karina121@spoko.pl
Adres bloga: spowiedz-na-blogu.blogspot.pl

Wszystko będzie dokładnie sprawdzane. Co do nagrody, to jedną wylosuję Daria, a drugą ja. Nagrodą będzie niespodzianka. Ale nie martwcie się, że wygracie u Nas jakiś ‘badziew’. Nagrody będą naprawdę fajne i warte zwykłego zgłoszenia. Dla odmiany zwycięzcy nie będą losowani przez generator liczbowy. Tylko wszystkich uczestników zapiszemy na karteczkach i wrzucimy do magicznej kuli. Po czym to my dwie wylosujemy swojego zwycięzcę. Oczywiście będzie nagrany dla Was filmik. J

Można się zgłaszać do 10.01.2014r.


Także zapraszamy do udziału. O konkursie będziemy przypominać pod każdym nowym postem. To tylko dwie proste zasady, a możesz zdobyć naprawdę ciekawą nagrodę. :)
Jeśli możecie to ogłaszajcie ten konkurs też na swoich blogach. Im więcej zgłoszeń, tym lepsza zabawa. :)
Także zapraszamy!

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Coś na zimę

Hej,
Muszę Wam powiedzieć, że dzisiaj jest wyjątkowo ciepło. Chociaż teraz zaczęło trochę wiać. No ale wiecie, uroki zimy... W szkole było całkiem okej. Pani przełożyła nam kartkówkę z historii na piątek, ale się cieszę. Będę mogła się poduczyć, bo z tego przedmiotu to ciekawych ocen nie mam. Lubicie historię? :)

Dzisiejszy post trochę w innym wydaniu, którego na blogu jest bardzo mało. Może powinnam więcej pisać o tym co lubię i co mi się podoba? No ale mniejsza z tym. :)
Zima zawitała prawie na dobre, dlatego poszukuję jakichś ciekawych ubrań w moim mieście, ale nic nie wpada w oko. Zdecydowanie muszę nabyć jakiś ciepły sweterek no i oczywiście ciepłe bluzy. Szukam też butów na zimę, muszą być z kożuszkiem w środku, bo zawsze jest mi zimno w stopy. Przydałyby mi się też rękawiczki. Z racji tego, poszperałam trochę w internecie i znalazłam kilka ciekawych inspiracji z ubraniami.

Sweterki :3
W swojej szafie mam ich może z 5, ale niestety już mi się nie podobają. W sklepach jest ich dużo ciekawych i ładnych, ale nie oszukujmy się, ceny są zabójcze. 70-100 zł za sweterek? Lekka przesada. Chyba będę musiała wybrać się w ten weekend do sh i coś wyszperać. Może uda mi się znaleźć coś do przeróbki. :)
sweterswetry
Baby I'm a superstarczarno-białe

Bluzy :3
Kocham wszelkiego rodzaju bluzy. To one zajmują najwięcej miejsca w szafie, ale i tak jest mi ich mało. Są one praktycznie nieodłączne w moich codziennych zestawach: wygodne spodnie, ciekawa koszulka i bluza. To co lubię. <3 
bluzymodabluzabluzamoda

Rękawiczki :3
zimadłonierękawiczki

A Wy jakie ubranie lubicie najbardziej? Co dominuje w waszym szafach? :)

I jeszcze taka mała zapowiedź, planujemy z Darią --> TUTAJ zorganizować jakiś konkurs. Ale jeszcze nic nie jest pewne. Jeśli wszystko będziemy miały zrealizowane w 100%, na pewno się do Was odezwiemy. 
Kto chciałby wziąć udział i spróbować swojego szczęścia? :)

No cóż. Trochę dzisiaj się rozpisałam. I ogólnie w ten weekend naszło mi do głowy tyle pomysłów na notki i na nowy wygląd bloga, że nie wiem kiedy to wszystko ogarnę. Teraz zabieram się za naukę, bo trochę tego jest. A wieczorkiem wpadnę na wasze blogi i odpowiem na komentarze. Bay bay :3

sobota, 7 grudnia 2013

Mikołajki :)

Hej,
Czy u Was też jest taka straszna pogoda? Wiatr jest straszny, chociaż plusem jest, że spadł już pierwszy śnieg. Wczoraj, 6 grudnia, były Mikołajki, chyba każdy z Was dostał jakiś drobiazg? Mi udało się namówić nawet tatę na prezent. Od rodziców dostałam piórnik i portfel, od dawna szukałam czegoś nowego. Prezenty są z mojej ulubionej firmy NICI. :)
Trochę krótko, ale uciekam pod koc, bo strasznie się przeziębiłam. A jeszcze mam tyle nauki. o.O Wczoraj w taką pogodę, poszłam jeszcze na otwarcie toru łyżwiarskiego i to nie był dobry pomysł. :D 
Uciekam do napisania :*
A Wy co dostaliście na Mikołajki?

piątek, 29 listopada 2013

Andrzejkowe inspiracje

Hohoho ... poszalałam z tą nieobecnością, no ale każdy zna powód, nauka! :c Bardzo się cieszę, bo w tym tygodniu udało mi dostać naprawdę dobre oceny ze ścisłych przedmiotów, na które naprawdę poświęcam ostatnio sporo czasu. Nie zanudzając ....


Hm. W sumie nic szczególnego i wartego uwagi się nie stało. Jutro mam plan spotkać się z Agatą, ale wątpię w to czy się uda. Dodatkowym planem na jutro jest sprzątanie i nauka, nauka, nauka. Jednak zdaję mi się, że kolejny weekend spędzę w domu, bo ostatnio z nikim nie wychodziłam. :o 

A Wy co robicie w weekend? Jak tam andrzejki?

Z racji tego macie tutaj kilka inspiracji andrzejkowych. :)
Dzisiaj tak skromnie, jakoś tak brak weny, a także znowu dopadają mnie różne, dziwne myśli. Jak ja nie lubię siedzieć sama w domu! No cóż, ogarnę się i pójdę się położyć. Jutro ciężki dzień. 
Dobranoc :*

środa, 20 listopada 2013

Na spontanie ...

Cześć,
Jeszcze dwa dni i weekend. Jakoś szybko leci. Chociaż dzisiejszy dzień w szkole nie był tym z najlepszych. Dwie jedyneczki do dziennika. Ajć! Chyba naprawdę muszę wziąć się do roboty! Tak sobie obiecuję i obiecuję, ale nic z tego nie wychodzi. Dzisiaj szykuję się na wieczór ze słówkami z angielskiego i niemieckiego (kartkóweczka) oraz muszę sobie przypomnieć zakres materiału z przedsiębiorczości, bo już jutro sprawdzian. :( 

Ale przejdźmy do tytułu posta.
Na spontanie... A mianowicie we wtorek byłam na wycieczce w Łodzi, była ona całkowicie niezaplanowana. No cóż, jakaś dziewczyna zrezygnowała, to jasne, że się wkręciłam. No więc, w planie wycieczki była wizyta w palmiarni, teatrze muzycznym oraz krótki pobyt w Manufakturze. Hmm... Jak było? Świetnie! Jestem zadowolona w 100%. A teraz pokażę kilka zdjęć. 

PALMIARNIA Świetne miejsce, polecam. Panuje tam naprawdę miły klimat, zapach świeżych roślin, cisza. Oprócz oczywiście wielu gatunków roślin, można spotkać żółwie wodne, jak różne gatunki ryb oraz gryzącego, ogromnego suma. :D
Tak troszkę ja :3
 TEATR Nie można było robić zdjęć, a szkoda. Byliśmy na musical'u "Wonderful Town". Coś pięknego. Bezbłędna gra aktorów, występy muzyczne, a także nie zawiodły układy taneczne. Aby Wam przybliżyć, ściągnęłam coś z grafiki google. :)
Aktor stojący na biurku to Piotr Płuska, to on był moim ulubieńcem w całym spektaklu, a do tego ma wspaniały głos.
To ja już uciekam ... uczyć się. :( Do napisania :*

niedziela, 17 listopada 2013

Reading

I wszystko jest w porządku, zdjęcia zostały, i inne pliki także. Na tygodniu zaczynam wielkie porządki w folderach i postaram się zanieść kilka zdjęć do wywołania, a resztę zgram na płyty. Pojawił się jednak inny problem, a mianowicie coś mi się dzieje z blogerem i ogólnie z blogiem. Nie mogę dodać się do nikogo do obserwatorów, a u mnie na blogu nie wyświetla się w ogóle grono obserwatorów. Mam nadzieję, że to chwilowe problemy, bo zaczynam się denerwować. :(

Weekend dobiega niestety końca. Udało mi się spotkać wczoraj z Agatą. Znowu nie mogłyśmy się nagadać, a także obgadałyśmy kilka ważnych spraw. Dzisiaj wyszłam z rana na spacer, chyba z godzinę chodziłam po znajomych mi miejscach i myślałam, chciałam znaleźć adekwatne rozwiązanie mojej sytuacji, jednak nic mi się nie udawało. Później spotkałam się z Sarą. A teraz wylądowałam w łóżku z lekturą, którą muszę przeczytać na jutro. Zostało mi jeszcze z 60 stron. Dam radę! 
A Wy jak spędziliście weekend? :)

Jeśli jesteśmy już przy temacie książek, to wiedzcie, że KOCHAM czytać! Najczęściej wyszukuję książki romantyczne, później są kryminalistyczne, a dopiero coś przygodowego. Szczerze mówiąc, czytanie jest jednym z najbardziej znanych sposobów spędzania zimowego wieczoru. Dodatkowo kocyk i kubek gorącej czekolady. :D Z racji tego wstawiam kilka inspiracji, dotyczących głównie przechowywania książek w domach. Chętnie urządziłabym sobie taką czytelnię. :)
Lubicie czytać? Może macie ulubioną książkę? Co sądzicie o takim pomyśle na wykończenie wnętrza? Może postaram się zacząć dodawać recenzje książek wartych polecenia? Hmm...
Uciekam do lektury. Do napisania :*

PS. Moja kochana Dareńka <3 usunęła ostatnio bloga, ale nie mogła wytrzymać i musiała wrócić do blogowania. Wiem, że miałyśmy wielu wspólnych czytelników, dlatego zapraszam do niej na nową stronę http://packofblueberry.blogspot.com/. Pomóżmy jej zacząć blogowanie! Myślę, że się ucieszy. Zapraszam. :)

czwartek, 14 listopada 2013

Problem O.o

Cześć,
Jestem dzisiaj mega zła, bo popsuł mi się komputer i boję się, żebym nie straciła wszystkich zdjęć i plików. Teraz jestem zmuszona do korzystania z laptopa mojego brata. Tak więc nie mam tutaj żadnych swoich zdjęć, żeby Wam coś pokazać. Nie wiem jak długo potrwa ten problem z komputerem. :(
Dzisiaj jestem jeszcze zmuszona zrobić jakiś głupi projekt na geografię. A mianowicie muszę narysować projekt wsi i zaznaczyć rodziny zajmujące się rolnictwem. Do tego kazała nam chodzić po wsi i się o to pytać. Haha... Dobrze, że na wsi, gdzie mieszka moja babcia, wszystkich znam. Dlatego zaraz zabieram się do rysowania. : )
Wstawiam Wam piosenkę, która ostatnio wpadła mi w ucho. 
Lubicie ? :)
Okej. Muszę zmykać. Wieczorkiem odpowiem na komentarze i zaległe obserwacje.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Puzzle

I już po weekendzie. Cieszę się, że udało mi się go wykorzystać w 100%. Codziennie spotykałam się z Agatą. Razem wzięte jesteśmy nie do wytrzymania. I nikt nas nie rozumie tak jak my siebie. Wystarczy, że się na siebie popatrzymy i już wiadomo o co chodzi. Mimo wielu kłótni i sporów zawsze będziemy się wspierać i godzić. :) 
W zeszły weekend wzięłam się za układanie puzzli, to znaczy pierwszego kolażu przedstawiającego Havanę. Zamierzam kupić w tym tygodniu antyramę i powiesić go w przyzwoitym miejscu. Mam jeszcze trzy inne ... Nowy York, Londyn i Berlin. Ukazane są w taki sam sposób jak te:
Jak tylko zrealizuję swój plan z powieszeniem wszystkich czterech, to od razu pokażę Wam efekty. :)
A teraz czekam na pizzę i obejrzę sobie jakiś film w telewizji, bo dawno tak nie spędzałam wolnego czasu, a trzeba jakoś zakończyć ten weekend. Jutro postaram się zrobić zdjęcia mojego szkolnego mundurka, ale nie obiecuję. Idziemy na galowo ze względu apelu o dzisiejszym święcie, a także mamy zdjęcia klasowe.
 A Wy mieliście już zdjęcia klasowe? :)

środa, 6 listopada 2013

Alone

Cześć,
Hmm... Czy Was też dołuje ilość materiału w szkole do nauki? Bo ja naprawdę sobie nie radzę! Wczoraj uczyłam się od godziny 16 do 23 i jeszcze brakowało mi czasu. Znacie może jakiś sposób, żeby to jakoś ogarnąć? :)

Wiecie, od jakiegoś czasu mam naprawdę dziwne samopoczucie. Czuję się taka opuszczona, samotna. Przychodząc do domu ze szkoły siadam od razu do lekcji, a kiedy mam wolny czas i ochotę, a także potrzebę porozmawiania z kimś, nagle nie ma nikogo. Nie wiem co się dzieje, czy mam napisane na czole 'Zostawcie mnie w spokoju?'. Przyjaciółka też do mnie nie pisze, nie dzwoni. Chyba już zapomniała, że istnieje ktoś taki jak ja. Byłyśmy umówione w zeszły weekend, ale było święto i niestety nie znalazła czasu. A Ewa? Byłam u niej w sobotę i nawet się nie odezwała do tej pory. O co chodzi? Pewnie zaproponowalibyście, żebym zadzwoniła do kogoś. Jednak to ja zawsze do wszystkich pisałam, nikt się do mnie pierwszy nie odezwał. Dlatego nie piszę, nie dzwonię do bliskich. Zobaczę w końcu kto tak naprawdę o mnie pamięta. 
My one reg­ret in li­fe is that I am not so­meone el­se.
Dobrze, że dzięki znajomym ze szkoły udaję mi się pokazać uśmiech na twarzy. Choć tak naprawdę jest on nieszczery, bo w środku czuję rozdarcie, a myślami jestem gdzie indziej. To samo wieczorami, mam milion myśli na minutę, a co najgorsze, to nie wiem o czym myśleć.
Pisze tego posta już godzinę czasu i nie wiem czy go skończyć, czy zacząć pisać jeszcze więcej. Ale kończę. To wszystko na dziś. Szkoda tylko, że w realu nie mam z kim porozmawiać na ten temat, to takie bezsensu.
Muszę jutro wcześnie wstać, bo idę przed lekcjami z kolegami na taki niby spacer. Przydałoby się oderwać od rzeczywistości. Dobranoc i do napisania :)
Co tam u Was słychać? :)

sobota, 2 listopada 2013

Sobota :)

Hej,
Właśnie siedzę sobie u Ewy i są straszne nudy. Pogoda nie dopisuje, bo jest chłodno i czasami pada deszcz. Nie lubię. :(

Odwiedziliście wczoraj wszystkie groby? Mi udało się tylko część, a dzisiaj jadę z mamą odwiedzić resztę. Uwielbiam te dni po Wszystkich Świętych, kiedy jest pełno zniczy, a wieczorem dodaje to jeszcze większego uroku. Jak co roku, idę postawić znicz na grobie zapomnianej osoby. Myślę, że gdy stawiam ten znicz na pustym grobie to tam na górze, dusza ta się naprawdę cieszy. A Wy też tak robicie?
No cóż nie mam żadnych zdjęć dzisiaj, dlatego wstawię coś z kamerki u Ewy.
 Paczajcie, dziwna ja :3
No to pa. Odezwę się może jutro jeszcze. Wieczorem odpowiem na komentarze. :)

czwartek, 31 października 2013

jewellery :)

Czeeść :)
Oj, jak dobrze, że w końcu weekend. Chociaż szczerze mówiąc, ten tydzień był naprawdę spokojny i luźny w nauce. Dzisiaj dobrze zakończyłam dzień w szkole, dostając 5 z odpowiedzi z polskiego. Każdy był zaskoczony, nawet ja, bo nasza pani rzadko stawia takie oceny. Wszyscy mówili, że dokonałam czegoś niezwykłego. :D

Niedługo Agata przyjeżdża do Tomaszowa, więc dodaję posta i uciekam się szykować. Muszę z nią jeszcze porozmawiać o pewnej sprawie. Nigdy nie wierzyłam, że wspomnienia trzymają się tak długo, do tego jeszcze te najgorsze. Muszę to szybko ogarnąć, bo źle mi z tym. Wystarczyło jedno minięcie się na ulicy i wszystko wróciło, to naprawdę straszne uczucie. :)

Dzisiaj napiszę o mojej 'małej' kolekcji biżuterii. Kilka osób wie, że odwlekam tego posta już dłuższy czas, ale naprawdę brakowało mi czasu. No więc ... Mam tego sporo, jednak na co dzień nie zakładam. Dlaczego? Nie jestem przyzwyczajona, a do szkoły nie lubię chodzić w biżuterii. Zdecydowanie używam ją w weekend'y i w czasie zdjęć. Mały dodatek zawsze ma swój urok. :)

KOLCZYKI
Częściej chodzę w wkrętach niż wiszących, zresztą wkrętów mam znacznie więcej. Posiadam przeróżne, zaczynając od zwykłych kuleczek aż do różnych sówek, misiów czy czaszek. Wiszących pokazałam tylko kilka, a raczej te, które są najładniejsze. Sówki najbardziej lubię. :)

NASZYJNIKI
Tego mam najmniej. Pokazane są moje ulubione modele, a najbardziej preferuję serce z ćwiekami. Uwielbiam dodatki z ćwiekami. Później zobaczycie bransoletki. Mam jeszcze wąsy (tak znany wzór, ale moda na to już przeszła), sowy, kokardkę. 

BRANSOLETKI
Tego mam od groma, a zakładam raz na ruski rok. W sumie tylko wtedy jak mam ochotę. Są trzy zdjęcia, podzieliłam je na ćwieki, koraliki i inne. Przerzuciłam się ostatnio na kolor czarny, więc ćwieki czy też różne krzyżyki mi odpowiadają. Tutaj też pokazałam tylko te ulubione. :p

PIERŚCIONKI ?
No to tak, ja i pierścionek? Hmm ... No czasami się zdarzy. Jednak te co wybrałam to tylko zakładam do zdjęć, czyli raz kiedyś tam. Uwielbiam serce z flagą. Jest po prostu genialny. :D

To chyba wszystko, myślę, że post się spodoba. Czasami się zastanawiam po co mi to wszystko, skoro nie chodzę. Jednak większość to prezenty, trochę się tego uzbierało. :3 Może kiedyś przerzucę się na to, że by nosić dodatki codziennie. Chociażby po to, aby dodać wyglądu danego stroju? Trzeba się w to zaangażować :D
Troszkę dzisiaj dłużej popisałam i więcej zdjęć. Mam nadzieję, że każdy zostawi po sobie jakiś znak w komentarzu, a na pewno się odwdzięczę. Ja już kończę. Do napisania :*

A jak wygląda Wasza kolekcja biżuterii? :>