wtorek, 21 października 2014

Warsaw

Cześć,
W czwartek byłam na wycieczce w naszej stolicy, dlatego w dzisiejszym poście będzie trochę o Warszawie. Zapewne większość z Was, chociaż raz, była w Warszawie. Co tu dużo mówić? Kocham to miasto! Jest tu bardzo dużo możliwości dla młodych ludzi, mam na myśli wszelkie uczelnie, szkoły, znalezienie pracy (z tym są czasami kłopoty), teatry czy kina. Jest to miasto tętniące życiem o każdej porze. Jedynym minusem dla mnie jest to, że mieszka tam bardzo dużo ludzi i tak naprawdę jest ciężko poruszać się swobodnie po Warszawie. 
Podoba Wam się Warszawa? Ktoś może jeszcze jej nie odwiedził? A jeśli nie, przy najbliższej okazji musisz to zrobić! :)

Co robiliśmy na wycieczce? Świetnie się bawiłam. Byliśmy w SGH (Szkoła Głowna Handlowa) na wykładzie o rekrutacji na studia. Odwiedziliśmy również bibliotekę i rozmawialiśmy z kustoszem. Później pojechaliśmy na targi ekonomiczne do Pałacu Kultury i oczywiście ... czas wolny w Złotych Tarasach - to co lubię najbardziej. Końcowym etapem wycieczki był spektakl pt.'Jak na wulkanie' w teatrze Komedia. Sztuka bardzo mi się spodobała, świetna obsada, mnóstwo śmiesznych zwrotów akcji, naprawdę warty obejrzenia!
Nie miałam zbytnio czasu żeby porobić zdjęcia, ale udało mi się coś pstryknąć telefonem.

Po wykładach uświadomiłam sobie, że muszę wziąć się za naukę, jeśli chcę iść na wymarzone studia. Będzie ciężko, ale co mam innego do roboty? Dlatego z dnia na dzień będę starała poszerzać się swoją wiedzę, chociaż o mały stopień. Koniec z obijaniem się! :)

Życzę udanego tygodnia! :)

niedziela, 12 października 2014

school is not boring

Cześć wszystkim,
Już ponad miesiąc nauki za nami, a ja nie nadążam obrobić się z materiałem! Druga klasa liceum przeraża mnie. Tyle nauki, tyle nowych pojęć, masa sprawdzianów i kartkówek, na każdej lekcji nauczyciele pytają. Nikt przecież nie powiedział, że będzie lekko. Czy Was też tak męczą z tą nauką? Czy też macie masę sprawdzianów? Dostaliście już jakieś oceny? A może nie dajecie rady z tym wszystkim? No właśnie, jak mamy na to wszystko odpowiedzieć?

Gdy nie pisałam postów, starałam się być na bieżąco z Waszymi notkami. U większości czytałam w kółko, szkoła to..., szkoła tamto... Dzisiaj chciałabym uświadomić niektórym, że szkole wcale nie musi być nudna!

Jest kilka wad chodzenia do szkoły, ale jeszcze więcej jest zalet. Co możemy zaliczyć do wad? Oczywiście każdy powie, że nauka zabiera nam wolny czas, nie możemy się spotykać ze znajomymi, jesteśmy zmęczeni - bo uczyliśmy się do późna. Zgodzę się z tym w 100% (sama tak czasami narzekam, ale narzekanie to rzecz ludzka).
Jednak ja widzę w szkole wiele zalet: możemy spotkać się ze znajomymi, z którymi nie mamy czasu spotkać się w weekend; w szkole jest najwięcej plotek, więc zawsze możemy się o czymś dowiedzieć; codziennie uczymy się czegoś nowego czy to z geografii, czy z biologii; zbieramy motywację, inspirację, nowe pomysły; uczymy się życia, przetrwania; znajdujemy przyjaciół, bratnie dusze, ludzi o wspólnej pasji... Można by wymieniać i wymieniać!

Jakie jest Wasze zdanie na temat szkoły? Szkoła uczy czy poniża?

Mamy już jesień, jak to szybko zleciało. Żeby ubarwić ten post, łapcie trochę inspiracji. :)

Do następnego <3

czwartek, 21 sierpnia 2014

sunsets

Hejka,
I znowu długo tutaj nie pisałam. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Przechodzę trudny okres? Nie mam czasu tutaj pisać? Brakuje mi motywacji? Tysiące razy próbowałam coś tutaj napisać, ale po prostu nie potrafiłam. Od pewnego czasu jest ze mną coraz gorzej. Zmieniłam się nieodwracalnie. Ale mnie się to podoba. Każdego dnia uciekam do 'swojego świata', biję się ze swoimi myślami, czasami śmieję się sama do siebie, czasami płaczę. Dawno tak się nie czułam, jednak nie umiem rozmawiać o tym co czuję. Lepiej jest mi to napisać, nie patrzę wtedy komuś w oczy, nie muszę się bać. Najlepiej czuję się, patrząc na zachód słońca. To jest coś pięknego! Mimo tego, że wszystkie wspomnienia złe i dobre wracają, myślisz o przyszłości, układasz swój plan, planujesz i planujesz. Wiesz, że wszystko z czasem się zmienia, ale i tak planujesz. Każdego dnia dokładasz nowe pomysły, które chcesz zrealizować. I kiedyś to się uda... musi się udać.
zachód słońca u babci
zachód słońca nad zalewem
Sama już nic nie rozumiem. Czyżby to przez Niego się tam zmieniam? Czy On może mieć aż tak duży wpływ na mnie? Może powinnam ograniczyć kontakty z niektórymi osobami? Tyle pytań bez sensownej odpowiedzi. Tyle nieskończonych możliwości.

Chciałabym już wrócić do szkoły. Jeszcze tylko tydzień i kilka dni, jeszcze trochę. Może wtedy uda mi się zapomnieć. Oderwę się od tych przykrych rzeczy. Będę żyć chwilą. :)

Cieszycie się z końca wakacji czy moglibyście jeszcze trochę poleniuchować?  

niedziela, 3 sierpnia 2014

Bałtyk

Hej,
Nie zdążyłam dodać posta przed moim wyjazdem. A mianowicie byłam na tygodniowych wakacjach nad naszym polskim morzem. Spontaniczny wypad z rodzicami, a jakże udany. Pogoda dopisała, woda w morzu niezbyt ciepła, ale dało radę trochę popływać. Można powiedzieć, że jestem zadowolona. Zdjęć mam tyle, że prawie nic. Nie było czasu na pstrykanie fotek. Cały czas poświęciłam na odpoczynek, opalanie, relaks, opalanie i tak w kółko. Brakowało mi takiego leniuchowania. :)
JAROSŁAWIEC 2014
Nie ma to jak nasz Bałtyk! Jeżdżę nad różne morza, ale to jest moim ulubionym. 
A Wy lubicie odpoczywać nad Bałtykiem?

Jutrzejszy dzień mam już zaplanowany. Czekają mnie generalne porządki w domu i muszę radzić sobie sama, bo mamy nie będzie. Nie lubię mieć wszystkiego na głowie. Po południu może wyjdę z Agatą na małe zakupy. 
Wpadnę na Wasze blogi i uciekam do łózka. Dobranoc! :)

poniedziałek, 21 lipca 2014

shopping

Siemka,
Ten czas płynie strasznie szybko, przecież niedawno tu pisałam, a to już było tydzień temu! Wow! Czy robiłam coś ciekawego? Owszem. Całe dnie przesiadywałam u Agaty. Jeszcze nam się nie znudziło. :)

Ostatnio byłam na zakupach w Ptak'u. Głównym zakupem były jakieś buty i po kilku godzinach poszukiwań udało mi się je kupić. Oczywiście przy okazji wpadło kilka ubrań z przecen. Jak zwykle się obkupiłam, ale i tak nie mam w co się ubrać. :( Też tak macie? Pełna szafa ubrań, ale i tak nie ma co założyć! Haha... problem wszystkich dziewczyn.
jestem pozytywnie zaskoczona jakością zdjęć z mojego telefonu :)
A Wy kupiliście ostatnio coś nowego?

W następnym poście napiszę o moim tygodniowym wypadzie z rodzicami. Także zapraszam na kolejny wpis. Od jutra zacznę powoli mały remoncik w moim pokoju, to znaczy coś się wyrzuci, coś się wstawi, coś się powiesi na ścianach. Czeka mnie masa roboty. Uciekam na dwór, bo jest chociaż trochę chłodniej niż w domu. -,-
Do następnego kochani :)

czwartek, 10 lipca 2014

Powrót

Cześć wszystkim!
Witam Was po jakże długiej i nieoczekiwanej przerwie. Tak naprawdę nie mam nic na swoje wytłumaczenie, potrzebowałam przerwy na 'nowy start'. Dużo się działo w tym czasie, ale nie ma sensu wracać do przeszłości. Żyjmy teraźniejszością! Mamy wakacje, cieszmy się. :) Pewnie większość z Was ma masę planów, wyjazdów i postanowień. Ale nie ja. Zamierzam spędzić ten czas totalnie na spontanie, bo przecież takie wydarzenia zostają na dłużej w pamięci. Tak na wstępie, to początek wakacji miałam niezwykle udany!

Kilkumiesięczna przerwa spowodowała wiele zmian w moich codziennych zmaganiach z rzeczywistością. Nabrałam chęci na pisanie tutaj i dzielenie się z Wami moimi doświadczeniami. Mam wiele zaległości, dlatego zabieram się zaraz za odwiedzanie Waszych blogów. Cieszę się, że przez ten okres nieobecności, część z Was tutaj zaglądała i komentowała. Dzisiejsza notka jest troszkę chaotyczna i krótka, ale obiecuję, że w kolejna będzie już sensowna. :)

Teraz zabieram się za sprzątanie, a później pewnie gdzieś wyskoczę. W międzyczasie czekam na mojego własnego laptopa. <3 Mam nadzieję, że dzisiaj go w końcu przywiozą.

Jak Wam mijają wakacje? Co dziś robiliście? :)

niedziela, 2 marca 2014

Mix

Denerwuje mnie ta pogoda. Raz grzeje słońce, czuć wiosnę, a za chwilę jest ponuro, chłodno i brzydko. Przez tak zmienną aurę na dworze, aż nic się nie chce robić. Prawdziwa wiosno przybywaj szybciej! Mam już sporo planów, które chcę zrealizować na wiosnę. Między innymi powinnam się wybrać na duże, wiosenne zakupy, bo mam ogromne pustki w szafie. I chciałabym zacząć jeździć na rolkach, bo miałam sporą przerwę, a w zeszłym sezonie udało mi się kupić nowe rolki (pokażę je w którymś poście).
Lubicie jeździć na rolkach, a może ktoś jeszcze się nie nauczył? :)

W dzisiejszym poście przygotowałam dla Was mix inspiracji. Chyba dawno nie było posta o takiej tematyce. Niestety na chwilę obecną mam brak nowych zdjęć. Na tygodniu postaram się wyjść na jakąś małą sesję, chyba, że uda mi się jeszcze dzisiaj pojechać na ruiny zamku w Inowłodzu. Ale to się jeszcze zobaczy. :)


Teraz zabieram się do nauki. Muszę się jeszcze nauczyć jakiegoś wiersza na pamięć na polski. :o A wieczorem może uda mi się obejrzeć jakiś film? Postaram się jeszcze zajrzeć na Wasze blogi! Do napisania :*
Jakie macie plany na niedzielny wieczór? :)

czwartek, 27 lutego 2014

Five places

Cześć wszystkim! :)
Szybko minęły mi te cztery dni. I całkiem pozytywnie! Jutro znowu nie idę do szkoły, kolejna wizyta u lekarza w Łodzi. Ehh.. Jeszcze kilka ich będzie.

W dzisiejszym poście chciałam napisać TAG - 5 miejsc, które chcę odwiedzić. Długo się zastanawiałam, które wybrać, bo jest ich za wiele! Ogólnie rzecz biorąc, to chciałabym w przyszłości dużo podróżować. Uwielbiam poznawać nowe kraje, miejsca oraz kulturę i obyczaje. Najbardziej interesuję mnie Francja. Kocham ją i dlatego jest ona na pierwszym miejscu!

1. Paryż

Paryż zadziwia mnie pod każdym względem. Chciałabym tam mieszkać! Najbardziej znanym miejscem jest oczywiście słynna Wieża Eiffla Paryż jest nadzwyczaj romantycznym miastem. Możemy wybrać się również do Disneyland'u. Słynne jest także muzeum Luwr, będące w posiadaniu wielu drogocennych dzieł sztuki. Interesuję się również ich kulturą i obyczajami. Pewnie każdy słyszał o ich tradycyjnej kuchni Francuzów. Chcę poznać całą Francję, nie tylko jej cząstkę. :)

2. Londyn

I tutaj spełnię swoje największe marzenie! W końcu uda mi się odwiedzić Londyn, już we wrześniu. Tak bardzo się cieszę. Jest to miejsce wielu inspiracji dla mnie. Tutaj za dużo nie będę pisać, bo zdam relacje z mojej podróży tam. Już nie mogę się doczekać. :) 

3. Miami

Dlaczego to miasto? Podoba mi się ogólnie cała Floryda, ale Miami kojarzy mi się w dużej mierze z wielu filmów i seriali. Jak ja bym chciała wybrać się tam na plażę! No ale chcieć to nie znaczy móc. Sama nie wiem, dlaczego mnie tam ciągnie. Lubię miejsca, w których coś się dzieje, a Miami jest właśnie takim miastem.

4. Las Vegas

Chyba każdy kojarzy to miejsce. Słynie ono z różnorodnych, nocnych klubów, kasyn i innych gier hazardowych. Posiada tytuł 'Miasta grzechu'. Chętnie spędziłabym tam kilka dni, przeznaczając czas tylko i wyłącznie na rozrywkę. Miasto tętniące życiem!

5. Wielki Mur Chiński

Chciałabym zobaczyć ten mur na własne oczy. Bardzo lubię oglądać filmy z Jackie Jan'em i patrzeć na te wszystkie stare budowle. To jest coś niesamowitego, że niektóre miejsca jeszcze istnieją. Każde ruiny budynku są cząstką historii.

Myślę, że post Wam się spodoba. Oczywiście tych miejsc jest jeszcze więcej i postanowiłam wgłębić się w kultury wielu krajów. Wszystko związane z podróżowaniem po świecie jest chyba moją największą pasją. Postaram się, aby posty tego typu, pojawiały się częściej. 

A Wy co chcielibyście odwiedzić?

poniedziałek, 24 lutego 2014

Black

Cześć, 
I zaczęliśmy kolejny, monotonny tydzień. I znowu masa prac domowych i nauki. Jednak stwierdziłam, że nie będę pogrążać tutaj na blogu tak często tematu szkoły, bo każdy z nas ma tego naprawdę sporo. Przecież wszyscy wiemy, że jeśli chcemy coś w życiu osiągnąć to musimy się uczyć i nie ma wyjścia. :)

W weekend udało mi się w końcu wyjść z Agatą i przy okazji zrobiłyśmy jakieś zdjęcia. Nie ma tego za wiele, bo w sobotę pogoda była naprawdę brzydka. Szaro, ponuro i chłodno. Zestaw jak zwykle dość sportowy i wygodny. Oczywiście czerń przeważa, jak na większości moich zdjęć. Mam na sobie bluzę - pamiątka z Bułgarii. Jest ona strzałem w dziesiątkę! Ciepła, świetny materiał i mile się ją nosi. Spodenki z New Yorker'a (nie pierwszy raz pokazywane) i do tego czarne rajstopy. Na dodatek założyłam snapback (House) z całkiem ciekawym motywem - galaxy.
A Wy lubicie ubierać się bardziej sportowo czy elegancko?


Na koniec jeszcze chciałam Wam pokazać moją uroczą modelkę. Haha.. Rzadko udaje mi się spotkać wiewiórkę w parku, która nie ucieknie przy pierwszej lepszej okazji. Ta była wyjątkowa, choć rowerzyści szybko mi ją spłoszyli.  


Odwiedzę jeszcze Wasze blogi. W tygodniu nie mam zbytnio czasu, więc napiszę 'na zapas' może jakiś Tag (ostatni Wam przypadł do gustu, więc stwierdziłam, że częściej będą pojawiać się posty tego typu).
Do następnej :)

piątek, 21 lutego 2014

My childhood

Jak ja się cieszę, że koniec szkoły na ten tydzień. Dzisiaj to już usypiałam na ostatniej lekcji. Nareszcie mam trochę wolnego od nauki, chociaż nie na długo. Weekend chciałabym naprawdę dobrze wykorzystać. Wypad na zdjęcia, nauka, jakiś film, spotkanie, zrobienie projektu do szkoły. Dlaczego mamy tylko dwa dni wolnego? Pewnie nie tylko dla mnie, wolnych dni jest za mało. :)

Jak pisałam, dzisiaj notka tematyczna. Nie wiedziałam o czym Wam opowiedzieć, aż wybrałam swoje dzieciństwo. Co prawda nie mam za dużo wspomnień czy zdjęć, ale udało mi się coś znaleźć w starych albumach. Z opowieści rodziców wiem, że byłam naprawdę nie do wytrzymania. Wszędzie było mnie pełno. Dobrze, że na zdjęciach mam uchwycone najlepsze chwile z dzieciństwa. :)

Na poniższych zdjęciach mam roczek. Uwielbiałam tego tygrysa! Tak naprawdę, był to misiek należący z początku do moich braci, później ja się nim bawiłam, a swój żywot skończył u kuzynów. Pamiętam, że bardzo szanowałam zabawki i wszystko co dostałam. Zaleta, która została do dzisiaj. :) 
Na drugim zdjęciu tradycyjnie miałam wybrać trzy przedmioty. I oczywiście mała Karolinka wybrała jako pierwszy - kieliszek. Wszyscy się śmiali. Co prawda, wybór daje o sobie znaki w dzisiejszych czasach (okazjonalnie na imprezkach). :)


Później dorastałam dość spokojnie i poszłam do przedszkola. Miałam tam swojego najlepszego przyjaciela - Adriana, ale niestety nie pamiętam nazwiska, a chciałabym go kiedyś odszukać. I muszę Wam powiedzieć, że od małego zadawałam się praktycznie tylko z chłopakami. 

Poniżej pierwsze zdjęcie to bal choinkowy w przedszkolu (2004r.) - ja jestem w tej białej sukience i w koronie. 
Na drugim zdjęciu jest już trzecia klasa podstawówki - bal karnawałowy. Jestem w tej czerwonej sukience. :)


A potem co? Skończyłam podstawówkę z najlepszą średnią - kiedyś uwielbiałam się uczyć. :) Stałam się dość pyskatym dzieckiem i widać to również w dniu dzisiejszym. Poszłam do gimnazjum, gdzie poznałam moją najlepszą przyjaciółkę oraz wiele innych fascynujących osób, z którymi do dzisiaj mam kontakt. Podsumowując, jestem zadowolona ze swojego dzieciństwa!

Post dość długi, ale myślę, że Was zaciekawi. A Wy jak wspominacie swoje dzieciństwo?

A kim jestem dzisiaj? Jakby to ująć ... Jestem prawie siedemnastoletnią dziewczyną szukającą swojego miejsca na ziemi. Mam głowę pełną marzeń i planów do zrealizowania. Staram się być szczęśliwym człowiekiem, choć nie zawsze to się udaje. Uwielbiam uszczęśliwiać ludzi i przyglądać się ich uśmiechom. Wierzę, że kiedyś uda mi się osiągnąć wymarzony cel w życiu i spełnić swoje najskrytsze marzenie.

wtorek, 18 lutego 2014

cute heart

Hejka,
Dzisiaj jestem totalnie wykończona. Siedem godzin w szkole i do tego na dwóch ostatnich godzinach w-f, czyli koszykówka i siatkówka. Jak ja nie cierpię tych lekcji! A Wy lubicie w-f? Jak sobie teraz pomyślę, że mam zaraz usiąść i zacząć się uczyć na jutrzejszy sprawdzian z WOS-u oraz kartkówkę z angielskiego, to aż mi się wszystkiego odechciewa. Chętnie bym poszła teraz spać! :)

Miałam dzisiaj napisać notkę tematyczną, ale niestety to się nie uda. A czemu? Nauka. Wrr.. Nauczyciele mogliby trochę przystopować, przecież w szkole nie mamy tylko jednego czy dwóch przedmiotów, ale aż 15 czy więcej. Od przyszłego tygodnia zmieniam swoją organizację czasu po szkole, żeby mieć jakąś spokojną chwilę dla siebie. Jak Wasza organizacja, dajecie radę ze wszystkim?

weheartit.com
Chciałam Wam jeszcze pokazać uroczą rzecz. Moja mama wie, jak można mi poprawić humor. Wystarczy tylko mała, zwykła drobnostka, a na mojej twarzy zagości uśmiech. Obdarowała mnie tym serduszkiem. Świetna dekoracja, pasuje do mojego pokoju. :)

tak naprawdę jest ono bardziej fioletowe :)

Muszę w ten weekend wybrać się na jakieś zdjęcia. Może coś w innej stylizacji niż zawsze. Musze jeszcze nad tym pomyśleć. Ostatnio zaczęłam zapisywać pomysły na notki, bo później je zapominam i mam w głowie 'czarną dziurę'. Uciekam zrobić sobie kawę i zabieram się do nauki. :)

Jak Wam mija tydzień? Też tak aktywnie z nauką?

sobota, 15 lutego 2014

Walk

Witajcie kochani,
Jak dało się już zauważyć, wczoraj zmieniłam wygląd bloga. Postawiłam na prostotę. Jednym z wielu plusów będą zdjęcia w większym formacie. Dodałam również nagłówek - inspiracje z mojej ulubionej strony weheartit.com. Myślę, że Wam się podoba. :)

Mamy już sobotę. Zazwyczaj nic ciekawego się nie dzieje, ale dzisiaj udało mi się w końcu zrobić porządek w komodzie! To już coś. Wybrałam się też z Sarą na spacer do lasu. Nie wiem dlaczego się na to zgodziłam, bo nie cierpię łazić po lasach. Chyba mam coś w rodzaju fobii przed zadrzewionym obszarem. Haha, reaguję nawet na najmniejszy szelest. Wiem, może się to wydawać dla Was trochę dziwne, ale to tylko taka strachliwa ja. :D Dzięki sprzyjającej pogodzie, udało nam się zrobić kilka całkiem ładnych zdjęć. :)
Blogger znowu zaczął psuć jakość zdjęć :(

W związku z piątkową nieobecnością w szkole, muszę dzisiaj nadrobić materiał, którego jest dość dużo. Zabieram się do odrabiania i nauki na poniedziałkowy sprawdzian. :)
Jak spędziliście sobotę?

czwartek, 13 lutego 2014

sunny

Cześć!
Naukę na ten tydzień już skończyłam. Jak pisałam wcześniej, nie idę jutro do szkoły z powodu wizyty u lekarza w Łodzi. A co za tym idzie? Wizyta w Manufakturze. Nie mam większego zamiaru czegoś kupować, no ale jeśli coś trafi się w atrakcyjnej cenie.. Tak więc mam już weekend.

Dzisiejsze pogoda była po prostu piękna! Słońce, bezchmurne niebo. Normalnie czuję już nadchodzącą wiosnę! Po prostu nabieram chęci do życia. To właśnie dzięki takiej pogodzie nabieram pomysłów, robię nowe plany i powstają kolejne marzenia. W weekend planuję wyjść z Agatą i na pewno zrobimy kilka zdjęć, więc czekajcie na coś nowego.
 zdjęcie z zeszłej wiosny :)
W poprzednim poście napisałam, że planuję zrobić coś z blogiem. No więc, chcę dodać nagłówek (za chwilę się zabiorę za robienie), zmienię wygląd, może pokombinuję coś z kodami. Myślę, że mimo masy nauki, uda mi się to wszystko zrealizować. Na początek będzie coś prostego. :)

Jutro Walentynki. Jak dla mnie to kolejny zwykły dzień. 
Planujecie coś szczególnego na ten dzień? Z kim go spędzacie? :)

poniedziałek, 10 lutego 2014

sunset

I zaczęliśmy kolejny tydzień nauki. Co prawda, w piątek nie idę do szkoły, z powodu wizyty u lekarza, ale te trzy dni, dadzą jeszcze znać o sobie. Dzisiaj wpadły mi nawet dobre oceny do dziennika. Ogólnie to jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Słoneczna pogoda dała mi sporą energię na kolejnego dni. Oby tak dalej! 

Wczoraj byłam z mamą odwiedzić kilka miejsc. Pojeździłyśmy po często odwiedzanych przeze mnie zakątkach. Najdłużej zatrzymałyśmy się nad zalewem. Zachód słońca, promienie odbijające się od płachty lodu ... Tak! Tego widoku od dawna mi brakowało. Spędzenie kilkunastu minut na molo przy zachodzie, i te wspomnienia. Hm.. Kocham takie momenty!

Dzisiaj dość krótko. Cieszę się, że poprzedni post przypadł Wam do gustu! Myślę, że jeszcze nie jeden uda mi się napisać. Planuję zmianę na blogu. Być może już w ten weekend pojawi się coś nowego! Jutro odpowiem na Wasze komentarze. Teraz uciekam, bo zmęczenie od nauki daje za wygraną, a do tego jutro sprawdzian na pierwszej godzinie. Wrr... :)
A co tam u Was? 

sobota, 8 lutego 2014

About me

Cześć,
Nie pisałam tutaj kilka dni ze względu dużej ilości nauki. Przyszły tydzień też się ciekawie zapowiada, codziennie jakiś sprawdzian lub kartkówka. No ale cóż poradzić, jeśli chcemy coś w życiu osiągnąć, to musimy przyłożyć się do nauki. Bynajmniej ja już obrałam cel w życiu i do niego dążę. :)

W poprzednim poście obiecałam, że zrobię TAG. Długo się zastanawiałam i szukałam czegoś ciekawego, aż w końcu zdecydowałam odpowiedzieć na kilka pytań 'o mnie'. Bo w sumie, to chyba mało o mnie wiecie, piszę Wam o mojej codzienności i różnych sytuacjach, ale nic nie pisałam o planach, o dzieciństwie. Przy okazji robienia tego Tag'u, wpadłam na kilka pomysłów na następne notki. 

Zapraszam do czytania :)

 
1. Jak masz na imię?
Karolina
2. Kiedy masz urodziny?
1 października
3. Co studiujesz? Jaka była twoja wymarzona praca w dzieciństwie?
Obecnie uczę się w liceum, w pierwszej klasie, więc do studiów jeszcze mam trochę czasu. Jak byłam mała to podobała mi się praca nauczycielki, zawsze robiłam sobie swoją 'klasę' z miśkami, rozkładałam im różne książki i wymyślałam różne zadania. :D
4. Czy masz chłopaka?
Nie, nie mam.
5. Jakiej muzyki słuchasz?
Trudno to stwierdzić. Słucham wszystkiego co wpadnie mi w ucho. Kiedyś słuchałam tylko polskich piosenek, ale teraz moją playlistę zapełniają również zagraniczne utwory. Najczęściej słucham rapu. 
6. Czy pracujesz? 
W sumie jakby to ująć, to jeżdżę z moimi rodzicami do pracy i chętnie im pomagam. Zawsze wpadnie jakiś grosz do kieszeni na moje zachcianki.
7. Czego szukasz w drugiej osobie?
Zdecydowanie zrozumienia, pokrewnej duszy, ale i również szczerości.
8. Do kogo się zwracasz gdy jest ci smutno?
To zależy od sytuacji. W większości rozmawiam o problemach z przyjaciółką, a resztę wolę trzymać w sobie.
9. Ulubione jedzenie?
Kocham owoce tropikalne. 
10. Ulubiona część garderoby?
Na pewno bluzy! Jest to praktycznie nieodłączny element w moim stroju. Mam ich naprawdę dużo, ale zawsze mi ich mało.
11. Czy masz zwierzątko?
Pieska.
12. Ulubione miejsce?
Zależy jak zdefiniować to pytanie... Uwielbiam Londyn, i w tym roku go odwiedzę!
13. Czy masz drugie imię? 
Nie, niestety.
14. Ulubiony przedmiot w szkole?
Bardzo interesuję mnie geografia, jednak widok nauczycielki od tego przedmiotu, bardzo mnie zniechęca.
15. Ulubiony napój?
Frugo.
16. Jaka jest twoja ulubiona piosenka w tym momencie?
Guy Sebastian - Like a drum
17. Jakie imiona nadałabyś dzieciom?
Haha.. Trochę bardzo daleka przyszłość, sama nie wiem. :)
18. Czy uprawiasz jakieś sporty?
Obecnie skończyłam z wszelkimi treningami. Kiedyś pasjonowałam się siatkówką i osiągnęłam kilka mniejszych sukcesów wraz z drużyną. Jednak pójdę chętnie popływać czy pojeździć na rolkach. :)
19. Ulubiona książka?
"Pamiętnik narkomanki" Barbary Rosiek
20. Ulubiony kolor?
Najbardziej preferuję kolor czarny.
21. Ulubione zwierzątko?
Pies.
22. Ulubione perfumy?
Playboy :)
23. Ulubione święto?
Sama nie wiem. Nie przepadam zbytnio za świętami rodzinnymi.
24. Czy skończyłaś liceum?
Jeszcze nie.
25. Czy kiedykolwiek byłaś za granicą? Ile razy?
Byłam we Włoszech i w Bułgarii. W tym roku planuję jechać do Chorwacji wraz z rodzicami, ale to się okażę. Odwiedzę również Londyn - wycieczka szkolna.
26. Czy mówisz w innych językach?
Całkiem dobrze idzie mi niemiecki, angielsko troszkę gorzej, ale dogadać się dogadam. :)
27. Czy masz rodzeństwo?
Tak, dwóch starszych braci.
28. Ulubiony sklep?
New Yorker
29. Ulubiona restauracja?
Nie mam. 
30. Czy lubisz szkołę?
Oczywiście, jednak niektórych nauczycieli nie cierpię.
31. Ulubiony youtuber?
Nie mam.
32. Ulubiony film?
'Wilk z Wall Street'
33. Ulubiony program w telewizji?
Dr. House, Tożsamość szpiega, czasami CSI Kryminalne zagadki Miami
34. PC czy Mac?
PC
35. Jaki masz telefon?
Teraz mam zastępczy, ale na tygodniu idę odebrać nowy - HTC S8.
36. Ile masz wzrostu?
163 cm

Bułgaria. Aż zatęskniłam za jakimś wyjazdem do słonecznego kraju :)
Myślę, że post Wam się spodoba! Teraz muszę już kończyć, bo nauka czeka. Zajrzę jeszcze na Wasze blogi, bo dawno mnie tam nie było. Do następnego! :)

poniedziałek, 3 lutego 2014

First day

Cześć,
Najwyższa pora wrócić do rzeczywistości. Pierwszy dzień w szkole po feriach jest dla niektórych zgrozą, ale nie dla mnie. Chociaż moje łóżko miało dzisiaj strasznie silną grawitację przyciągania i nie pozwoliło na szybkie rozstanie. No ale teraz tylko kilka dni przyzwyczajenia się do wczesnego wstawania. Powiem szczerze, że stęskniłam się za wieloma ludźmi ze szkoły. Miło było wejść do budynku i przywitać się ze znajomymi buźkami. Ogólnie, to dzisiaj w szkole miałam bardzo miłą niespodziankę. A mianowicie ... musiałam iść do odpowiedzi z matematyki i szczęśliwym trafem dostałam 1+. Haha! Dobrze, że nie przywiązuję zbytniej uwagi do ocen tylko do tego, co mam w głowie. Przecież to nie pierwsza i nie ostatnia taka ocena.
A Wam jak minął dzisiejszy dzień w szkole?

Jedna z czytelniczek zaproponowała ostatnio, żebym zrobiła jakiś TAG. Chętnie! Tylko może w weekend, bo w czasie szkoły nie mam zbytnio czasu. Może zaproponujecie jakieś ciekawe Tagi? :)

24 kwietnia 2013r. :)
Chciałam Wam podziękować za tak liczne komentarze pod ostatnim postem! To dla mnie dużo znaczy. Dziękuję <3
Teraz wracam do lekcji, bo nauczyciele nie chcą się nad nami zlitować. W sumie jutro luźniejsze lekcje, ale środa będzie koszmarem (kartkówka, sprawdzian i prezentacja). Jutro prawdopodobnie przychodzą dziewczyny, żeby zrobić projekt na chemię. No dobra, już uciekam :)
Jak znajdę wolną chwilę, to odpowiem na Wasze komentarze!

sobota, 1 lutego 2014

jacket

Hej,
W dzisiejszym poście miałam pokazać kurtkę, którą kupiłam na ostatnim wyjeździe do galerii. Jestem z niej bardzo zadowolona, bo jest ona odpowiednio ciepła na zimowe mrozy. Uwielbiam skórzane dodatki, szczególnie na rękawach, więc to kolejny plus. Ale najbardziej zauroczył mnie kaptur - białe wnętrze w czarne ciapki, a do tego urocze uszka. :)

Zdjęcia nie są całkiem dobre, bo Sara robiła. Drugi raz trzymała mój aparat w rękach. Muszę ją trochę podszkolić i następne będą już lepsze. Wybaczcie. :)

troszkę się jakość zepsuła :(

Co sądzicie o tej kurteczce?
Odpowiem na Wasze komentarze, dopiję herbatkę i idę czytać kolejną książkę. Dawno tak dużo nie czytałam, co w ferie. :o

czwartek, 30 stycznia 2014

movie

Ostatnio całkowicie opadłam z sił. Już nie mam nawet ochoty nigdzie wychodzić, a co dopiero myśleć o powrocie do szarej rzeczywistości. Zostały mi ostatnie trzy dni ulgi, które muszę porządnie wykorzystać! Jestem zadowolona z wczorajszego dnia. A mianowicie ... wybrałam się z mamą i sąsiadami do kina i na zakupy. Co prawda wyprzedaże były tylko w nielicznych sklepach, ale udało mi się dorwać zimową kurteczkę z przeceny, za jedyne 40 zł. Postaram się ją pokazać w następnym poście, bo planuję jakiś outfit. Natomiast jeśli chodzi o film, to wybraliśmy polską komedię pt. 'Wkręceni'. Naprawdę polecam, jeśli ktoś jeszcze nie oglądał! :)

Pogoda za oknem strasznie mnie męczy. Cały dzień przesiedziałam pod kocem, czytając książkę. Teraz może otworzę zeszyt od niemieckiego, aby pouczyć się słówek? Nie, nie chce mi się! :c
 Ostatnio jakoś nie potrafię napisać porządnej notki. Ta też jest chyba taka jakaś ... bezpłciowa. :D Napiszcie, o czym chętnie byście poczytali. Zastanawiam się też, nad jakąś tematyczną notką.

Autumn <3

Co tam u Was? :)
Miłego wieczoru :*

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Colorful

Hejka <3
Weekend minął mi dość leniwie. Z tego całego zimna nawet nie chciało mi się wychodzić spod koca. Także planów weekendowych nie zrealizowałam. Dzisiaj też mało aktywnie. Udało mi się jedynie posprzątać pokój i wyjść na trochę z dziewczynami. Tak sobie rozmyślałam, że chyba jutro usiądę do książek i chociaż porobię ogólne notatki, bo na dokładniejszą naukę nie mam najmniejszej ochoty. :)

Tak naprawdę to nie mam konkretnego pomysłu na notkę, ale ostatnio dużo czasu spędzam na stronie weheartit.com, dlatego dzisiaj będą inspiracje. Dzisiaj wybrałam tag 'colorful' i zaczęłam szukać wszystkiego co kolorowe. Zauroczyło mnie przedstawienie kolorów na tak wiele różnych sposobów. Efekt jest świetny! Sami zobaczcie! :)


 Jak tak je wszystkie oglądam, to aż uśmiech pojawia mi się na twarzy. 
Który obrazek podoba się najbardziej? :)

To ja już kończę. Poczytam jeszcze Wasze blogi, odpowiem na komentarze i idę spać. Do następnej. :*