Wróciłam z nową osobowością

Hej kochani,
Od ostatniego wpisu minęło sporo czasu, a także dużo się wydarzyło. Trochę odpoczywałam, trochę pracowałam. Jednak każdą wolną chwilę wykorzystywałam na spędzenie czasu na wsi. Jestem zadowolona z wakacji u babci. Bardzo się zmieniłam po tym pobycie, mam nadzieję, że inni też to zauważą. Poznałam tam nowych ludzi, poznałam sposób życia innych nastolatków. Stałam się bardziej wyrozumiała. Doznałam też smutnych przeżyć, ale dzięki nim, nauczyłam się je zwalczać w bardzo prosty sposób. Bardzo zżyłam się z moim kuzynostwem, a także ich znajomymi. Czasami mam wrażenie, że wolę ich bardziej niż znajomych w mieście. Już wiem, że najlepszym lekarstwem na nudę czy zły humor, będzie spotkanie z tamtymi ludźmi. Nieraz dziwiłam się im, że potrafią wywołać na mojej twarzy uśmiech, kiedy miałam niezłego doła. W te wakacje sporo się nauczyłam, mam nadzieję, że o tym nie zapomnę.

Dzisiejsza notka po długiej nieobecności, jest trochę w innym wydaniu. Tak jakby podsumowanie moich wakacji, a raczej tego czego się nauczyłam. Zawsze myślałam, że osoby mieszkające na wsi to zwykli prostacy, ludzie bez poczucia humoru. Teraz jednak odkryłam w nich prawdziwych przyjaciół.

A co do bloga, to sporo o nim myślałam. Prawie każdego dnia. Brakowało mi go, gdy cierpiałam na nudę, czy byłam ciekawa, co słychać u innych. Teraz wracam z nowymi pomysłami, nowym zaangażowaniem. Postaram się prowadzić go już systematycznie i bardziej ciekawie. Jednak ten tydzień jeszcze odpuszczę sobie blogowanie, bo jadę do babci. Znowu ... Mogę się założyć, że gdy będzie trzeba wrócić już do miasta, do tej szarej codzienności, będę płakać za nimi. No dobra. Kończę. Napiszę 3 września, a może troszkę wcześniej.

31.05.12r.

Brak czasu

Siemka Wszystkim!
Co tam u Was? Stęskniłam się za blogiem i za Wami. Przez ostatnie dni nie miałam okazji pisać. Spędziłam je u babci na wsi. Było naprawdę super. Codziennie po kilka godzin siedziałam na boisku ze wspaniałymi ludźmi i graliśmy, rozmawialiśmy, żartowaliśmy. Poznałam kilka nowych osób, które pozytywnie zaakceptowałam. Myślę, że będzie więcej takich wieczornych spotkań. Haha .. No dobra. Wiecie, nie będę teraz pisać przez jakiś czas. Notki będą kilka razy w tygodniu. A dlaczego? Dziś wyjeżdżam i wracam w niedzielę, jadę do roboty. Potem będę miała trochę wolnych dni, więc na pewno nie będę siedzieć w domu. Po prostu wtedy kiedy mam okazję, chce się wyrwać do babci i tam spędzić całe dnie ze znajomymi. Chcę się oderwać od mojego miasta, coraz częściej mnie ono denerwuję i ludzie, z którymi utrzymuję kontakty. Najchętniej wyjechałabym na wieś do końca wakacji. <3
Nie będę się rozpisywać i spadam. Myślę, że mi wybaczycie to małe zaniedbywanie bloga. Pa :*

Miejsca w Polsce

Post zaplanowany :)

Miałam Wam pokazać moją biżuterię, ale jakoś nie miałam czasu. Zdjęć też nie mam zrobionych. Może po weekendzie mi się uda to zrobić. Miałam zrobić jeszcze to i tamto, ale leń mnie przezwyciężył. Wy też tak macie? Szperałam sobie w internecie w poszukiwaniu ładnych miejsc w Polsce. I uwierzcie, że trochę ich znalazłam. O połowie nie miałam w ogóle pojęcia i chciałabym się tam wybrać :)

Zamek w Niedzicy

Stawy w jakiejś miejscowości w górach, jesienią :)

Plitvickie jeziora, nie za bardzo w Polsce, ale .. 

Polskie góry

Pa :*

Trochę wygrzebanych

Siemka ludzie!
Co tam u Was słychać? Hehe ... jak ja kocham, kiedy plany mi się zmieniają. Wczoraj musiałam jechać na wieś, coś tam zawieźć i zostałam tam na noc. Jej .. jestem mega zmęczona po całodziennym graniu w nogę. I do tego będę miała kilka siniaków, bo koledze się nudziło. Ale co tam .. :) Jutro mnie nie ma, ale po południu postaram się wrócić. Nie wiem czy uda mi się zrobić jakieś zdjęcia. Nie będę Was zanudzać i dodaję kilka zdjęć, coś tam wygrzebałam. :) 

z góry przepraszam za nieostrość niektórych zdjęć. :P

i taka tam ja jeszcze .. zdjęcie robione na wsi w Twardej :)

Na dzisiejszy wieczór planuję trochę poczytać, może obejrzę jakiś film. i napisać na jutro jakąś notkę. Ale czy wszystko mi się uda, to nie wiadomo. Dobra spadam, bo jeszcze nie zdążę. ^^ Ooo ! Muszę iść do sklepu teraz ~ mama. :) Pa :*

Piątek

Dzień dobry!
Nie mogłam się dziś zebrać z łóżka. Mam plany, żeby wyjść dziś na miasto. Może znajdę coś fajnego. I muszę kupić jeszcze książki do szkoły. Bo potem nie chce mi się stać w tych dużych kolejkach. Jeszcze sama nie wiem jak spędzę dzisiejszy dzień. Jak coś to napiszę wieczorem. :)

A tutaj reszta zdjęć od babci. :P

hehe ... nawet pajączek się na dole złapał :)

Dziękuję za te miłe komentarze pod poprzednim postem. Cieszę się, że podobają Wam się moje zdjęcia. :* Do napisania :)

Relacje

Hej,
Mój pobyt przedłużył się o jeden dzień. I z tych dodatkowych chwil jestem mega zadowolona. Wczoraj spędziłam dzień z bratem i jego znajomymi, o dziwo dobrze się dogadywałam z bratem, nawet się nie kłóciliśmy. Mogłoby być tak zawsze. Najpierw pojechaliśmy nad rzekę i chłopaki budowali sobie tamę, żeby się wykąpać, a ja z Pati i Martyną cykałyśmy fotki. Trochę im to zeszło. Później wszyscy pojechaliśmy na boisko, a moi kuzyni zawołali jeszcze kilku kolegów. I powiem Wam, że meczyk był naprawdę fajny. Pokażę trochę zdjęć. : ) Reszta najwyżej później.

widok pod pomostem, a tamę budowaliśmy kilka kilometrów dalej :)

Wieczorem planuję jakieś wyjście, może zrobię jakieś zdjęcia. Teraz idę pomóc trochę mamie, potem odpiszę na komentarze. Ciekawe czy uda mi się wszystko zrobić przed wyjściem. :D