czwartek, 31 stycznia 2013

wycieczka

Siemka kochani :*
Wczorajsza wycieczka jak najbardziej udana. Dawno na takiej nie byłam. Atmosfera w autokarze rewelka. Fajnie było w końcu spędzić dzień z innymi. Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała. Najpierw pojechaliśmy na Powązki, ale ulewny deszcz nie pozwalał pospacerować, dlatego szybko pojechaliśmy do Złotych Tarasów. Kupiłam sobie nawet sweterek - kiedyś pokażę. :p Tam mieliśmy 3 godzinki wolne, więc dobrze je wykorzystaliśmy. 
z internetu
A później do teatru. Na 'Metro'. Boże, ten musical był niesamowity. Zakochałam się w nim! Wszystkie te układy taneczne. Piosenki w wykonaniu całego zespołu. Super tancerze. Gratuluję reżyserowi takiej wspaniałomyślności. Gdybym miała okazje, to pojechałabym jeszcze raz. Może ktoś z Was na tym był? Jeśli nie to naprawdę zachęcam. 

I na koniec takie tam sweet'ki z Madzią :*


Dobra spadam. Muszę jeszcze ogarnąć w pokoju, bo jutro koledzy przychodzą. ~.~ Jutro też odpowiem na Wasze komentarze, bo dziś już mi się nie chce. A do tego konwersacja z Tomkiem wykończyła mnie psychicznie. :( Pa :*
PS. Od pewnego czasu gromadzą mi się zdjęcia w folderach, które nie ujrzały jeszcze światła dziennego. To może niedługo jakieś mixy będą? :)

wtorek, 29 stycznia 2013

zdjęcia ze Spały

Cześć,
Wczoraj myślałam, że nie wyrobię, cały dzień zabiegany. A dzisiaj moja mama poszła na zebranie, ojj. Tak strasznie nie jest, może się mnie czepiać o zachowanie tylko. :p A jutro mam wycieczkę. Jedziemy do Warszawy do teatru Buffo na 'Metro', a potem do galerii. Może być fajnie. :)
Tak na koniec macie zdjęcia z weekendu :p
 A tym się właśnie zajadam, mniam ! :D

niedziela, 27 stycznia 2013

w sukience :o

Skończyłam się uczyć słówek na niemiecki. Piszę jutro poprawę, mam nadzieję na wyższą ocenę. Trochę się boję. I jeszcze sprawdzian z matematyki, z funkcji. Chyba źle zaczynam drugi semestr. Chodzi oczywiście o ocenki. A jeszcze zapomniałam napisać na jutro rozprawki, ale nie chce mi się już. :)

Po południu wyciągnęłam rodziców na spacer. Oczywiście ja szalałam po dworze z aparatem. Pojechaliśmy do Spały, gdzie pochodziłam trochę po zamarzniętym stawie, ale tylko przy brzegu, bo dalej się bałam. Później zajrzeliśmy na działkę i do cioci na kawę. I do kościoła. Także dzień uważam za udany i co najważniejsze zrobiłam sporo ładnych zdjęć, które pokażę w kolejnych postach.

Na koniec macie moje dzisiejsze zdjęcie. Napatrzcie się, bo mnie rzadko można spotkać w sukience czy spódniczce. Nie wiem co mnie natchnęło na taki strój. I o dziwo cały dzień przechodziłam. Ah ta jakość. :)
sukienka, sweterek - sh
Kolorowych :*

nad Zalewem

Siemaneczko! 
Ale jestem dzisiaj niewyspana. Wczoraj byli u mnie goście i siedzieli do 1 w nocy. Ehh ... Dobrze, że po południu mogłam się wyrwać do Magdy. Siedziałyśmy u niej dość długo, wyszłyśmy nawet na zdjęcia, które w ogóle się nie udały. Poszłyśmy nad Zalew, który był cały zasypany śniegiem i zamarznięty, jednak nie ryzykowałyśmy chodzeniem po lodzie. Nawet nie było wiadomo gdzie się zaczyna. Ale mróz na dworze zwyciężył i szybko wróciłyśmy do domu. :)
jedno jedyne, najładniejsze :D
Teraz trochę się muszę pouczyć, a o 16 do kościoła. Może jeszcze pójdę się gdzieś przejść? :)
Jak spędziliście weekend? Kto ma już ferie?

czwartek, 24 stycznia 2013

pod lasem :)

Witajcie kochani :*
Właśnie skończyłam odrabiać lekcje. Jeszcze tylko piątek i mamy weekend, który pewnie przeminie niepostrzeżenie. Ten tydzień był całkiem luźny. Dzisiaj dostałam 3 ze sprawdzianu z biologii, jestem na siebie strasznie zła, bo przecież to umiałam i się uczyłam. Wrr.. Ale nie będę się już zamartwiać.

W środę mieliśmy zdjęcia klasowe, już się boję je zobaczyć. Po szkole poszłam z Darią na zdjęcia, pod lasek. Powiem Wam, że przekabaciłam trochę Darię na sesję bez kurtki. Szczerze, to było nawet ciepło. Chciałyśmy zdjęcia z takim padającym śniegiem, z grubymi płatkami itd, ale oczywiście jak dotarłyśmy na miejsce to przestało padać. Niektóre naprawdę mi się podobają. Jednak najlepsza akcja była, jak strząsnęłam na siebie masę śniegu, Daria umierała prawie ze śmiechu. Dzisiaj wstawiam tylko kilka zdjęć. :)
śnieg na rzęsach, nasze ulubione ujęcie :D
takie tam, trololo <3
I na koniec Daria. Pewnie niektórzy ją kojarzą z jej własnego bloga --> Dariaa. Tak wiem, zabijesz mnie za to zdjęcie, ale musiałam. Z góry mówię, ładnie wyszłaś. Dobrze, że to był mój aparat. ;3
Jakoś niedługo będą inne zdjęcia. Jeszcze Martyna wysłała mi z naszego ostatniego wypadu. Jak nie mam zdjęć z zimy to nie mam, a jak już mam to o wiele za dużo, ale to i dobrze. Lecę obejrzeć jakiś film. Może komedia romantyczna? Pa :*
Co tam u Was? :*

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Z Magdą

No siema!
W moim mieście jest niezła śnieżyca. Od rana pada śnieg. Z jednej strony dobrze, a z drugiej nie. Rano chyba poproszę tatę o podwózkę, bo nie będzie mi się chciało iść po tym śniegu. Mam jutro trening, to może w przerwie pomiędzy lekcjami a hokejem wyjdę na zdjęcia. Chyba się skuszę. :D Dzisiaj miałam godzinę wychowawczą i pan zrobił z nami podsumowanie semestru. A więc mam średnią 4,25 i zachowanie dobre. Dobrze, że chociaż tyle, mogłoby być gorzej.
U Was pada śnieg?
Magda i ja ~ lamy :)
Wczoraj byłam w galerii i trochę się obkupiłam. Nie będę chyba pokazywać rzeczy w jednym poście. Postaram się zrobić z nimi jakieś zestawy. :) Idę się pouczyć jeszcze pytań na jutrzejszą kartkówkę z religii. I spać. Dobranoc :*

czwartek, 17 stycznia 2013

outfit

Hej,
Przepraszam, że nie pisałam, ale w tym tygodniu w ogóle nie mam czasu na bloga. Cały czas siedzę przy książkach lub czytam. W szkole też trochę napięta atmosfera, bo nauczyciele dopytują do półrocznych ocen. A właśnie, mam średnią 4,20. Moim zdaniem jest ona bardzo dobra. Chociaż zawsze mogło być lepiej.
A u Was jak ze średnimi?
Pisałam, że byłam z Martyną na zdjęciach. Starałam się też dla Was o taki mały outfit. Pomyślałam, że raz na jakiś czas mogę pokazać co mam na sobie. :)
Spodnie - H&M
Płaszczyk - sklep odzieżowy w moim mieście
Bluza - sh
Arafatka - rynek 
Buty - My Shop :)
Idę oglądać mecz Polski w ręczną. Oglądacie? Pa :*

niedziela, 13 stycznia 2013

WOŚP

Siemka,
Niedawno wróciłam z WOŚP. Jednak nie robiłam zdjęć, bo aparat mi zaparował i nie mogłam go "odmrozić". :D Powiem Wam, że było genialnie. Dużo znajomych i kilku nowych ludzi poznałam. Jak nigdy, dogadywałam się na imprezie z bratem i jego znajomymi. Jednak jego kolega, Tomek, przebił wszystkich. Uwielbiam, jak robi z siebie głupka. :)
Sztab w moim mieście zebrał ponad 100 tys. zł. Jest to rekordowa suma i po raz pierwszy udało się zobaczyć tyle cyferek w kwocie. Rzeczy na licytacje też były interesujące, koleżanka wylicytowała nawet ogromny tort. Było wiele występów tanecznych, zespoły muzyczne, pokazy mody. Przyznam, że pierwszy raz uczestniczyłam w tym, ale bardzo mi się spodobało. 
A Wy uczestniczyliście w Orkiestrze? 
Wrzuciliście coś do puszki? 
Podobało Wam się? :)
Dzisiaj spotkałam się z Martyną i zrobiłyśmy kilka zdjęć, jutro postaram się pokazać. Jeszcze mam zawody w ręczną. Idę spać, bo mama mnie już wygania. :) Dobranoc ;*

sobota, 12 stycznia 2013

winter ?!

Hej,
Nie wiem co się dzieje z tą pogodą. Wczoraj była plucha, a dzisiaj już masa śniegu. I nie przestaje padać. Rano zadzwoniła do mnie Magda i spytała się czy idę na ognisko, a potem na sanki. Oczywiście się zgodziłam, bo taka okazja rzadko się zdarza, szczególnie kiedy jest śnieg. Tak więc plany na dziś? Zaraz idę na mecz chłopaków, i jedziemy do Magdy. Wrócę pewnie wieczorkiem. :) Zabieram ze sobą aparat, więc dawka zimowych zdjęć na pewno będzie. :*
A Wy jakie macie na dziś plany? :)
Wczoraj byłam na lodowisku. Było bardzo fajnie, szkoda tylko, że ilość moich gleb była nieskończonością. Razem z chłopakami wywalaliśmy się i mało co nas z toru nie wyrzucili. :D Później wizyta w McDonald i do domu. Wróciłam po 21, aż się zdziwiłam, że mama nie miała do mnie pretensji. :)
zdjęcie sprzed chwili :P
Idę się ogarnąć i uszykować. Spróbuję jeszcze dziś napisać, ale nie wiem czy się uda. Pa :*
U Was też pada śnieg?

czwartek, 10 stycznia 2013

nothing :)

Hejka ludzie :)
Jestem wykończona, po przegranych zawodach oczywiście. Jeszcze nie wiem, które mamy dokładnie miejsce, bo kończymy rozgrywki w poniedziałek. Może na trzecie się załapiemy. :D Mogłabym teraz wziąć się za lekcje, ale jakoś nie mam ochoty. Jutro kończę godzinę wcześniej ~ jupi! Jednak najgorsze jest to, że mam fizykę, wrrr ... nie lubię. :D W sumie dzisiaj nic ciekawego się nie wydarzyło. Jedyny plus, to mam dobry humor. <3
Dzisiaj udało mi się w końcu zmobilizować i wybrałam ostatnie zdjęcia do wywołania. Kolejną część zaniosę może w przyszłym tygodniu, jeśli będę miała kasę. Coś czuję, że mój album wzbogaci się w nowości. :D Znalazłam nawet zdjęcia z zeszłej zimy, kompletnie o nich zapomniałam. :)
A śnieg, o którym wczoraj pisałam - zniknął. Została tylko ciapa. :( Może jeszcze w tą zimę spadnie śnieg, który utrzyma się na dłużej. Idę się pouczyć. Pa :*

środa, 9 stycznia 2013

śnieg

Hej,
Jak ten dzień szybko zleciał. Przed chwilą odłożyłam książkę od biologii, jutro sprawdzian z obszernego działu. Muszę napisać przynajmniej na 3+. Dam radę! :) W szkole całkiem spoko, powoli nauczyciele wystawiają nam oceny. Myślę, że będę miała jakąś zadowalającą średnią. A u Was jak z ocenami?
Wczoraj padał u mnie śnieg, myślę, że zostanie do weekendu. Będzie można wtedy iść na jakieś zdjęcia. Ale tęsknię za zimowymi wygłupami. ;3 
zeszły rok :)
Jutro mam zawody w ręczną. Ciekawe jak nam pójdzie? :D Jeśli wcześnie wrócę do domu, to postaram się wyciągnąć brata do babci na wieś. Tak to dopiero bym zdjęć narobiła. Tymczasem idę poczytać książkę "Czarny piątek" - szczerze powiem, że mnie zaciekawiła. I powtórzę jeszcze raz biologię i spać. Pa :*

poniedziałek, 7 stycznia 2013

świeczka

Siemka,
Dzisiejszy dzień strasznie szybko mi zleciał. W szkole raczej był luz. Dostałam 3+ z niemieckiego z pracy domowej, nie rozumiem tego języka i 5 z plastyki. :D Na polskim miałyśmy z dziewczynami niezłą fazę, całą godzinę przegadałyśmy i śmiałyśmy się do łez (tzn. tylko Daria prawie płakała). :) Po szkole poszłam do biblioteki i wypożyczyłam trzy książki, będzie co czytać wieczorami. Może napiszę niedługą jakąś recenzję. Jak na razie to siedzę przy książkach i uczę się do sprawdzianów, najgorszy będzie z biologii. -,- Jutro postaram się napisać jakąś ciekawszą notkę, bo dzisiaj nie mam weny. Wybaczcie. :)
Zostawiam Was z jakimś zdjęciem. Pa ;*

sobota, 5 stycznia 2013

Kalendarz 2013

Siemka,
Dzisiejsza pogoda mnie dobija. Pada deszcz i strasznie wieje. Brr ... Pospałam sobie do 12 i wzięłam się za uzupełnianie zeszytów i ćwiczeń. Została jeszcze połowa przedmiotów do nauki na ten tydzień. Kolejny weekend zmarnowany na naukę. Nie wiem co mnie zmotywowało, ale z dziewczynami wyszłam na trochę na dwór. Jednak szybki powrót do domu był najlepszym rozwiązaniem. Przy takiej pogodzie najstosowniejsze jest zrobienie sobie ciepłej herbaty, koc i książka lub dobry film. Ja chyba tak zrobię. :)
W czwartek byłam w mieście i kupiłam kalendarz na biurko. Uwielbiam dodatki z SheepWorld. Z pewnością w moim pokoju znajdzie ich się o wiele więcej. :)
Cena 14,80 zł. W zeszłym roku miałam podobny :)
To do następnej. Jutro do kościoła i może na zdjęcia, jeśli pogoda pozwoli. Pa ;*

piątek, 4 stycznia 2013

Już piątek

Hej hej, 
Dobrze, że te trzy dni tak szybko minęły, bo już nie wytrzymywałam w szkole. Myślałam, że po Nowym Roku wrócę tam z nową chęcią i zapałem, a tu każdego ranka, kiedy się budzę: "K***a, znowu do szkoły!". Z drugiej strony, to dobrze, że mam tak inteligentnych i zabawnych znajomych, z którymi czas mija o wiele lepiej. Na przyszły tydzień mam zapowiedziane już masę kartkówek, więc jutrzejszy dzień poświęcę na naukę. Ogólnie to mam już plany na jutrzejszy dzień, więc będzie ok. :)
Może jutro uda mi się pokazać ostatnie zakupy. W moje ręce wpadło kilka fajnych ubrań z sh, a także różnych drobiazgów. Zapowiada się zabiegana, a jednocześnie przyjemna sobota. :)
Byłam dzisiaj na torze i przez Bartka jestem cała poobijana. Zabiję go kiedyś. :D Człowiek normalnie rozwala mi nieraz system. Jutro powtórka ;3 Dobra spadam, bo jutro trzeba wcześnie wstać. Dobranoc ;*

środa, 2 stycznia 2013

Pierwszy dzień w szkole

Hej,
Jak Wam minął pierwszy dzień w szkole w roku 2013?
U mnie połowy klasy prawie nie było. Pewnie wszyscy leczyli kaca po sylwestrze. Oj tam, oj tam ... :D Jutro chyba nie pójdę na trening, a wybiorę się na miasto po kilku zakupów. Chciałam je dzisiaj zrobić, ale wszędzie były remanenty. Zaraz zrobię sobie listę zakupów, żebym nie zapomniała. :)
Chcę już słońce <3
Biorę książkę i poczytam trochę. Znowu krótka notka? Dobrze, że mam jakie zdjęcia jeszcze wstawiać. Właśnie! Ostatnio znalazłam w aparacie zdjęcia, których jeszcze tu nie pokazywałam. Jakoś niedługo postaram się je dodać. Pa ;*

PS. Myślę nad zmianą wyglądu bloga i może nagłówkiem? Musiałabym zacząć coś rysować. :)

wtorek, 1 stycznia 2013

Po zabawie

Siema :)
Żyjecie? Ja ledwo, ale fajnie było. Chętnie bym opisała szczegółowo moją imprezę, ale pewne osoby mają dostęp do tego bloga, więc nie mogę, sorki. A tak w ogóle to fajnie się bawiliśmy, przeszliśmy nawet w nocy 10 km drogi, z imprezy na imprezę. Jednak nigdy więcej takiego Sylwestra. :D
To mamy Nowy Rok. Niektórzy odczuwają go normalnie, inni zaś nazywają nowym etapem w swoim życiu. Dla mnie oba określenia są obiecujące. Myślę, że ten rok przyniesie wiele dobrych niespodzianek. :)
Idę się trochę pouczyć i spać, bo jestem mega zmęczona. Dziś trochę krótka notka, ale w tym roku zamierzam bardziej przyłożyć się do blogowania. Pa ;*