sobota, 3 grudnia 2011

niespodziewany wyjazd : )

Dzień dobry!
Nie wyspałam się, mama przed chwilą ściągnęła mnie z łóżka i powiedziała, że jedziemy do Warszawy. Ciekawe po co? Chyba do jakiś hurtowni. W nocy u mnie padało, szkoda że deszcz, a nie śnieg. Nie mogę doczekać się śniegu, oby szybko spadł! A tu jakaś grafika z google. :)
 
Idę zakładać kurtkę, bo mama czeka. Zapraszam do komentowania poprzednich postów!
Pa ; *

8 komentarzy:

Dziękuję za komentarz!
Odwiedzam wszystkie blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać linku do bloga :)