Weekend minął niepostrzeżenie. Szkoda tylko, że choroba nie chce odpuścić i jest coraz gorzej. Dobrze, że skorzystałam z festynów w okolicach miasta. W sobotę byłam w Inowłodzu. Zwiedzanie odrestaurowanego zamku, pokazy walk rycerskich, szczudlarze i inne atrakcje. Na koniec koncert Janusza Radka, pierwszy raz go słyszałam, ale facet fajnie śpiewa. :)
Wczoraj natomiast pojechałam do Białej Rawskiej. Jedyna fajna rzecz tam, to koncert Weekend'u. Było bardzo fajnie, chociaż nie dało się dopchać do sceny, bo takie tłumy były. Zdjęcia jakiegoś normalnego też nie dałam rady zrobić. Chociaż umieli fajnie poprowadzić program. Najlepsze było, gdy zaśpiewali 'Jesteś zajebista' przy dzieciach. ;3
Odpowiem na Wasze komentarze i wpadnę na jakieś blogi, a potem idę się położyć. Pewnie znowu zacznę czytać i czas mi zleci nie wiadomo kiedy. Pa :*
fajne zdjęcia .
OdpowiedzUsuńAle fajne fotki! ; )
OdpowiedzUsuńsuper fotki :)
OdpowiedzUsuńdawno nie byłam na żadnym koncercie :c
Zdjęcia genialna! Tomaszów? Czyli niedaleko mnie ;)
OdpowiedzUsuńTo widze że było fajnie ;d
OdpowiedzUsuńfajne fotki ;)
OdpowiedzUsuńzdrówka :3
Nie słuchałam go :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńsuper fotki ;D
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wypadu ;)
Też bym zobaczył koncert Weekendu.xd
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń