Sobotni wieczór zaliczam do najbardziej udanych. Czas spędzony z tamtymi ludźmi, było za*****cie! Kocham ich! Dzisiaj .. pojechałam do roboty, byłam na 18 w kościele i trochę pogadałam z Martyną. Nic szczególnego się nie działo. Jutro znowu poniedziałek. We wtorek mam zawody w unihokeja, gram w ataku, a po sobocie nie mogę się ruszyć tak jestem poobijana. Powstanie wielu stłuczeń przemilczmy. :) Nie wiem co to będzie, muszę się jakoś ogarnąć. Nie mam nowych zdjęć. Wstawiam znowu coś starego. Ostatnio w ogóle straciłam ochotę na wyjście z aparatem w dłoni i szukanie nowych inspiracji na zdjęcia. Nie wiem co się ze mną dzieje. ^^
Idę spać, bo padam. Dobranoc :*
fajne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, do wygrania bon do sklepu : H&M, New Yorker, C&A lub Cropp. :)
fashion-style-viola.blogspot.com/2012/11/konkurs-wygraj-bon-na-zakupy.html
ja tam na zdjęcia chcę zawsze i wszędzie :D
OdpowiedzUsuńAch ja również dawno nigdzie nie byłam z aparatem, trzeba to zmienić :P
OdpowiedzUsuńpowodzenia na zawodach :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcie :]
OdpowiedzUsuńPrzyjdą dni że będzie cię ciągnęło do aparatu spokojnie :p
to dobrze, że było fajnie :D
OdpowiedzUsuńgdzie u Ciebie takie słońce ???
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcie;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robię fotki jedzeniu i kosmetykom :D
OdpowiedzUsuńJak tam poszło na zawodach? ;)
Dzięki za komentarz i zapraszam na mój konkurs. Obserwuję ;)