wtorek, 30 października 2012

Napięty plan

Hej,
Jestem wykończona! Dwie godziny w-f'u, basen i unihokej, dodatkowo kilka godzin spędzonych na wysiłku umysłowym. W ten oto sposób wróciłam dziś ze szkoły o 18. Już czuję, jakie będą jutro zakwasy. Przed chwilką skończyłam odrabiać pisemne prace domowe, a tu jeszcze zostało kilka ustnych i nauczenie się na klasówkę z chemii. Chyba idę spać i pouczę się w szkole. Dobra wstawiam jakieś zdjęcie, żeby post nie był taki pusty i zwijam spać. 
Dobranoc kochani :*

3 komentarze:

Dziękuję za komentarz!
Odwiedzam wszystkie blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać linku do bloga :)