Jest prawie 15, a ja nadal w piżamie. Nawet nie chce mi się nic robić. Jednak muszę iść zaraz na miasto, bo mama chciała jakieś zakupy. Będzie trzeba się ogarnąć. Może do 15 uda mi się skończyć książkę, zostały mi 3 rozdziały, to bym skoczyła jeszcze do biblioteki. :)
Nuda mnie już strasznie dobija, a do tego jest straszna parówa na dworze.
Pa :*
A u mnie zimno, deszcz, burza.
OdpowiedzUsuńCzuję jesienną aurę, a przecież powinien być "Summer Paradise".
Jak najmniej nudy.! Pozdrawiam. : )
Też lubię do 15 chodzić w piżamie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:*
u mnie już zamiast parówy jest chłód...:)
OdpowiedzUsuńa dziękuję bardzo!:)
OdpowiedzUsuńja potrafię czasem chodzić w piżamie do samego wieczora:)
OdpowiedzUsuńu mnie właśnie zaczęło nieźle lać, także parówy już nie ma;)
OdpowiedzUsuńJa do 15 to jakos nie umiem w pizamie siedziec ;D
OdpowiedzUsuńUroki wakacji ; ) Leniuchowanie na całego. zarpaszam do nas! Moda, stylizacje przepisy. Hope you like it ; ) CHANTEU.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja sie tez okropnie nudzę ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHah, świetny ten obrazek ^^
OdpowiedzUsuńCzytasz jakąś ciekawą tę książkę ? :)
'Attyka' Garry Kilworth
Usuńjest to fantastyczna książka, jednak mnie wciągnęła :)
:)
OdpowiedzUsuńile czytałaś tę książkę? pozdrawiam^^
OdpowiedzUsuńoj nie pamiętam, czytałam ją z przerwami, może z miesiąc ? :)
UsuńTaki dzień dzisiaj, też mi się nic nie chce. Przynajmniej wolne od pracy i włoski w końcu zaatakowałam nową odżywką :D
OdpowiedzUsuńŚwiętne !:) Naprawdę boskie !:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga <3 :)
http://takeasmile16.blogspot.com/