Wczoraj późno się położyłam, nie mogłam zasnąć. Zaczęłam się wpatrywać w sufit i nagle przed oczami zaczęły mi przelatywać dziwne sytuacje, które już się zdarzyły, albo zdarzyć się miały. To było takie dziwne uczucie, ale za to fajne. Rzeczywistość coraz bardziej mnie przeraża. Chciałabym poznać osobę, której mogłabym wszystko powiedzieć, szczerze z nią pogadać i jej bezgranicznie ufać. Ale to tylko takie marzenia! A szkoda... Moi przyjaciele coraz bardziej mnie zadziwiają, boję się powierzyć im jakąś tajemnicę.
Rzeczywistość jest czasami przerażająca... często lubię się od niej odłączyć.
Koniec już tego mojego narzekania. Idę się położyć z moimi myślami ^^ Włożę słuchawki w uszy i posłucham trochę muzyki, może mi przejdzie.
Dobranoc ;*
Jak dobra muzyka ,to na pewno przejdzie :*
OdpowiedzUsuńWiem jak to jest, mnie też wiele przyjaciół zawiodło, ale na szczęście zrozumieli swój błąd, może z Twoimi będzie tak samo. A z tą rzeczywistością to jest prawda i tyle, jest chwilami tak przerażająca, że już lepiej w ogóle żeby jej nie było. Ale to niestety jest niemożliwe. Będzie dobrze, zobaczysz ;*
OdpowiedzUsuńPierwszy obrazek to moja tapeta na tel :3
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńa ja lubie moje rozmyślenia , jednak te 'najgłupsze' to ciągłe zamartwianie się ' co by było gdyby ' ale ja je lubię . co by zdarzyło sie gdybym zrobiła jeden krok do przodu zamiast stać w ciągłym bezruchu ^^ .
OdpowiedzUsuńtakże lubię uciec od rzeczywistości poprzez muzykę!:)
OdpowiedzUsuń