Życzonka :)

Cześć!

Najpierw chciałam Wam złożyć najwspanialsze życzenia na Święta Wielkanocne. Dużo zdrowia, szczęścia, ciepła rodzinnego. Spełnienia Waszych najskrytszych marzeń i trwanie w dojściu do wyznaczonych celów. A przede wszystkim życzę dużo miłości i wytrwałości z drugą połówką. I smacznego jajka, bogatego zająca,  mokrego dyngusa. :)

W tym roku trochę nam się zima przesunęła. U mnie za oknem właśnie sypie śnieg, porażka. Po południu jadę do Krakowa na dwa dni, może przywiozę coś ciekawego i jakieś ładne zdjęcia. Ostatnimi czasy jestem spragniona wyjścia w plener z aparatem. Chcę już wiosnę! <3 Dobra, idę na śniadanie. Do napisania :*

medal :p

Siemaneczko ;3
Mamy już wolne, całe szczęście. Chyba każdy z nas ma dość nauki i chodzenia do szkoły. Wczoraj byłam na ostatnich rozgrywkach w siatkówkę, a mianowicie powiat. Jest dobrze, zajęłyśmy II miejsce. Nawet udało mi się wejść na boisko. :o

Lans na medal :D

Idę posprzątać, bo Ania niedługo przychodzi. Musimy zrobić jakiś referat na biologię i plakat. Wieczorem może gdzieś wyjdę, bo zrobiła się nawet ładna pogoda. Pa :)

tak sobie

Cześć,
Nie było mnie tu prawie tydzień. Szczerze mówiąc nie pisałam tutaj, bo po prostu nie miałam siły. Tydzień spędziłam bardzo miło. Poniedziałek i środa - zawody, wtorek - dzień patrona, czyli nie było lekcji tylko mieliśmy wybory miss, mistera i mam talent. Wczoraj i dzisiaj były dni otwarte w szkołach, dlatego w klasie było po 6-8 osób. Sama nie wiem gdzie iść do szkoły. Trudno mi dokonać wyboru tej jednej. :)
W czwartek niby pierwszy dzień wiosny, a za oknem masa śniegu i nie raczy przestać padać. Nareszcie można powiedzieć "Piękną mamy zimę tej wiosny". :D

Zobaczcie jakie śliczne zdjęcie zrobiłam podczas sobotniego spaceru, zauroczyło mnie ono. :)

Co tam u Was? Jakie plany na weekend? :)

Kurtka

Cześć, co u Was?

Tydzień zleciał bardzo szybko. Czwartek i piątek udało mi się przeżyć. Wszystkie kartkówki napisał nawet dobrze, jeszcze nigdy się tak dużo nie uczyłam. Jedyne co zawaliłam to polski, pani dała nam kartkówkę złożoną z trzech części, jedną napisałam tylko dobrze. Dobrze, że mam weekend dłuższy o dwa dni, bo w poniedziałek zawody, a wtorek mamy dzień patrona, czyli nie ma lekcji. Na szczęście. :)
Macie zdjęcia odkładanej kurtki. Nie pokazują jej zbyt dokładnie, ale zawsze coś. Muszę przyznać, że jest mega cieplutka. ^^

A dzisiejszy dzień spędziłam bardzo pozytywnie. Najpierw byłam z dziewczynami w macu, później przeszłyśmy się do parku i narobiłyśmy sporo zdjęć. Przyłączyłyśmy się też do jakichś chłopaków i pozjeżdżałyśmy sobie z górki. Były to jednak bardzo ekstremalne zjazdy. Raz nawet zrobiłam fikołka, prawie w powietrzu. Dobrze, że się nie połamałyśmy. :D
Jutro jadę gdzieś z rodzicami. Hmm... może będzie coś fajnego do fotografowania. A tymczasem idę odpocząć i spać. :)

Jestem :p

Hejka,

Witam Was po dość długiej nieobecności. Komputer mam sprawny tymczasowo, bo muszę zgrać wszystkie zdjęcia na płyty i dać go z powrotem do naprawy. Nie było mnie aż dwa tygodnie. Trochę się u mnie działo, ale nie będę Was zanudzać przeszłością. Obiecałam sobie, że nie będę tak często wracać wstecz.
W swoje życie wprowadzam ciągłe zmiany i próbuję nowych rzeczy. Myślę, że uda mi się w końcu wybrać to jedno "coś", abym mogła w pełni się cieszyć. Dzisiaj byłam u Ewy, długo rozmawiałyśmy na temat naszego życia. I znowu wiele rzeczy do mnie dotarło. Za jakiś czas pokażę Wam 'niespodziankę' od Ewy, ale najpierw musi ją dokończyć. ;3 

takie tam, bo na razie nie mam zdjęć :)

Jutro mam ostatni dzień rekolekcji, a w czwartek znowu do szkoły. Przez dwa dni czeka mnie aż 6 kartkówek i do tego z takich mocniejszych przedmiotów, jak fizyka czy biologia. Umieram ... 

Dopóki będę miała nacisk na naukę, będę pisać tylko 2-3 razy w tygodniu. Niedługo pochwalę się nowymi zmianami u mnie. I w kolejnym poście pokażę tą obiecaną kurtkę, bo nie mogę zebrać się z dodaniem zdjęć. Idę dalej przebierać foldery ze zdjęciami, to przecież tylko 9265 plików. :) Muszę się jeszcze dzisiaj pouczyć i odwiedzić Wasze blogi. Do napisania :p

Problem z komputerem :(

Czeeeść :)
Chwilowo nie mam internetu, więc nie będzie postów, może jutro uda mi się dodać normalny post. Brat popsuł mi komputer i lipa.