sobota, 7 kwietnia 2012

Ważne :P

Hej kochani,
Moja nieobecność tutaj rośnie z dnia na dzień. Nie wiem kiedy tutaj zawitam. Mam dla Was ważną wiadomość, a mianowicie postanowiłam zawiesić bloga na czas nieokreślony. W zasadzie to nie wiem czy tutaj jeszcze wrócę, trochę mi brakuje tego pisania i czytania Waszych blogów. Jednak nie wiem czy po tej nieobecności ktoś jeszcze tutaj będzie zaglądał. Czeka mnie teraz trudna decyzja w związku z prowadzeniem bloga... A tak przy okazji.
Wszystkim moim czytelnikom życzę wesołych, pogodnych świąt, spędzonych w rodzinnej atmosferze. Dużo miłości, szczęścia i radości... i tego co najlepsze. 

15 komentarzy:

  1. wracaj ! pewnie że będziemy tu zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to bardzo trudna decyzja:) rób jak uważasz za najlepsze

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno cię nie było kochana ! ;* pisz dalej, na pewno każdy czeka na kolejne posty ! :>
    Wesołych ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostań :(

    Zapraszam do siebie:
    wiikuuu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesołych <3
    Mam nadzieje że szybko wrócisz <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Wesołych Świąt życzę .!!!
    Niech zające i barany pospełniają Twoje plany,
    Porzuć wszystkie rozterki, bo to czas wielkiej wyżerki,
    Ponadto Świąt w szczęście owocnych
    życzy króliczek Wielkanocny.
    Pozdrawiam.!

    OdpowiedzUsuń
  7. wracaj szybko. :)

    Wesołych.! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiscie ze masz zostac !
    Nie szkoda ci zostawic tylu obserwatoró ? ;)
    wesołych ! :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wesołych świąt wielkanocnych !

    OdpowiedzUsuń
  10. fajny blog! :P
    dodaje sie do obser.
    licze na rewanż
    everithing-sweet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. I co ja teraz będe czytała ;((

    OdpowiedzUsuń
  12. ojej wracaj szybko!:):*

    OdpowiedzUsuń
  13. Na pewno wierni czytelnicy wytrzymają :) Obserwuje i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej, przywróciłam blog do istnienia :)
    Zapraszam:
    http://allaboutme1998.blogspot.com/
    Prowadź nadal :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Spoczi. Ja do siebie też coś ostatnio prawie nie zaglądam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Odwiedzam wszystkie blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać linku do bloga :)