Znając fakt, że nienawidzę niedziel, to ta była super. Cały dzień nie było mnie w domu. Chodziłam z jednego krańca miasta na drugi. Po kolei ... Rano poszłam do kościoła na msze z Izą, a potem szybko do Magdy. Popędziłyśmy do schroniska, bo wyprowadzamy psy na spacer, trafił nam się taki spokojny. Pracujemy w ramach takiego niby wolontariatu. A potem na 18 na tor. Niedziela była naprawdę super! Następna też się chyba tak zapowiada. A tutaj kilka zdjęć z wczoraj.
Słonik 'Maciuś' w misiach Haribo ^^ wynik nudy ; p
Piesek ze schroniska, jest słodki ....
To na tyle, później napiszę. Teraz jadę na jakieś prześwietlenie.
Pa ;*
ja chce zdjęciaaaaaa ..
OdpowiedzUsuńmój Maciuś :D
słodki piesiooo ! :D .
OdpowiedzUsuńśliczny psiak ;-)
OdpowiedzUsuńSłodziak z tego pieska :*
OdpowiedzUsuńŻeelki <3 I jaki fajny piesek :)
OdpowiedzUsuńProwadzisz bardzo fajnego bloga.
Moż3e dodamy się do obserwatorów?
OurGreatMovies.blogspot.com
słodziak^^
OdpowiedzUsuńżelki!!<3
OdpowiedzUsuń