Dzisiaj w szkole było nawet fajnie. Jednak mam zły humor, nie wiem czemu. Jak pisałam w poprzednim poście, wyjechałam na cały weekend. Byłam w miasteczku koło Wrocławia. Mam dużo zdjęć, ale pokażę te najładniejsze. Gdyby była ładniejsza pogoda i troszkę cieplej z pewnością miałabym więcej zdjęć. W piątek było okropnie zimno, nawet nie chciało mi się robić zdjęć, bo bałam się, że palce mi zamarzną. A teraz kilka fotek. Niebo było tam przepiękne!
Kupiłam sobie tam kilka rzeczy. Jedną z nich jest maskotka - Smerf. Nie mogłam jej się oprzeć jak to zobaczyłam. Smerfik jest przesłodki! Weszłam także w posiadanie kilku figurek piesków, z dużymi głowami a małym tułowiem. Są super!
Jak na razie to wszystko, biegnę teraz do dentystki, bo będę miała aparat na zęby. ^^
Wpadnę potem. Pa ; D
Zdjęcia genialne.
OdpowiedzUsuńwidoki ciekawe ,Karolinoo :D