poniedziałek, 11 lutego 2013

We li­ve, as we dream

Hej,
Dzisiaj zaczęłam oficjalnie ferie. Planów mam bardzo dużo i nawet nie wiem czy uda mi się zrealizować choć połowę. W pierwszym tygodniu będę uczęszczać na zajęcia do szkoły, a popołudnia przeznaczę dla znajomych. Zamierzam mieć dużo zdjęć i wspomnieć. Drugi tydzień? Jeśli znajomi znajdą ciekawą ofertę to wraz z rodzicami pojedziemy na kilka dni w góry lub na baseny termalne do Uniejowa. Mam zamiar jechać z kimś do Piotrkowa do galerii i pozwiedzać przy okazji miasto. No a reszta wyjdzie w praniu. Pewnie plany zmienią się tysiąc razy, ale ... żyjmy chwilą. :)
Mam dla Was sporo zdjęć. Kilka tylko z urodzin, a reszta z niedzielnego popołudnia u Ewy. 
Paczajcie ;3

Odbudowanie starej znajomości wyszło mi na wielki plus. A jak się spotkałyśmy? Zwykły przypadek, gdzieś na mieście. A dalej potoczyło się samo. Myślę, że razem będziemy mieć wiele pozytywnych wspomnień. Kocham Cię Głupku! :*
Jutro idę na kręgle i będą jeszcze zajęcia sportowe. Mam nadzieję, że atmosfera dopisze. Po południu mam kilka propozycji, chyba poznam niektóre osoby ze sobą i przyjdziemy do mnie. Nie cieszę się na zapas, bo dzisiejsze plany mi się popsuły. Ale długa ta notka, kończę. Pa :*

10 komentarzy:

Dziękuję za komentarz!
Odwiedzam wszystkie blogi komentujących, więc nie musisz zostawiać linku do bloga :)